No elo, #piorawieczne — miało się skończyć na Pelikanie, ale nie mogłam się powstrzymać przed okazją.


Bardzo lubię serię Kaweco Brass — na tyle, że na święta i na urodziny zażyczyłam sobie u męża długopisu oraz ołówka z tej serii. Mosiądz jest przyjemnie ciężki i w moim odczuciu wygląda szlachetnie.

Nie brałam jednak pod uwagę pióra z tej serii. Do czasu.


Obserwuję na Vintedzie wyszukiwanie "kaweco", i w ubiegłym tygodniu pojawiło się tam ogłoszenie pt. "Sprzedam mosiężne pióro Kaweco". Cytując autora ogłoszenia, "barely used [...] it was worn by me as decoration so the brass is tinted". Gość sprzedawał je za... 60 zł (okej, trzeba jeszcze dołożyć haracz Vinteda i koszt wysyłki; stanęło na ~72 złotych).

Jak coś, to nowe Kaweco Brass kosztuje od około 380 zł w górę.


...No to je kupiłam, bo nie oszukujmy się — drugi raz takiego sprzedawcy-frajera nie znajdę. xD


Pióro przyszło wraz ze skórzanym etui (które samo z siebie kosztuje ~90 zł) i z pięcioma nabojami Kaweco w kolorze niebieskim. Okej, zaśniedziałe konkretnie, jak widać na zdjęciach. Wymagało też przepłukania, bo dość mocno zaschło.

Poczytałam trochę o czyszczeniu mosiądzu, obejrzałam jeden przekonujący filmik, i zakupiłam pastę Autosol Metal Polish za zawrotne 16 złotych z bezpłatną dostawą Prime na Amazonie. Nie powiem, zainwestowałam mocno w to pióro. Pasta ta ma w ogóle bardzo dużo pozytywnych opinii od entuzjastów motoryzacji, co dodatkowo mnie przekonało.


10 minut pucowania później, i efekt jak widać — teraz ołówek i długopis wyglądają na zaśniedziałe xD Błyszczy się pięknie i robi wrażenie.


Pióro zalałam próbką atramentu Sailor Manyo Haha (nazwa dalej bawi) od @Rozpierpapierduchacz. No i... ledwo widzę napisany nim tekst. xD Dużo jest to zasługi mojego nielubienia się z zielonym kolorem, ale sam atrament jest po prostu blady i mało widoczny.

Stalówka F, a więc dla mnie jedyna słuszna — wewnętrzny autysta jest zadowolony, bo to ten sam rozmiar, który mam w dwóch pozostałych Kaweco.


Tym niemniej, to piórko stanie się teraz dla mnie piórem do próbek atramentów. Jak na 60 zł, całkiem nieźle.


Na zdjęciach efekt przed, porównanie 50/50, i efekt po. Oraz pióro w towarzystwie rodzeństwa z serii.


#pioro #wiecznepioro i trochę #majsterkowanie

9d5d8d25-9249-43df-8e50-a0506368625e
4890405e-674e-423a-a396-b20bf4f822ba
83e3506b-ceb6-4345-b012-f6848c085e47
08647b09-b2e7-4c2f-8af4-552adf5f225f
51ad5efb-acd8-47b4-be90-625515fcea7a
Wrzoo userbar

Komentarze (35)

Rozpierpapierduchacz

@Wrzoo płukałaś tylko, czy jeszcze odmoczyłaś?

Wrzoo

@Rozpierpapierduchacz Tylko płukałam w sumie. Lepiej odmoczyć? Jeśli tak, to po prostu w ciepłej wodzie?

Rozpierpapierduchacz

@Wrzoo ta, nie wiadomo co tam siedzi. Ciepła woda wystarczy, może być nawet bardzo ciepła, byle nie wrzątek.


Jest szansa, że nie całe gówno udało się wypłukać pod ciśnieniem, zwłaszcza, jak było bardzo zaschnięte. Wtedy po takim płukaniu szybko zaczyna zasychać od nowa

Wrzoo

@Rozpierpapierduchacz Oki, to w weekend zrobię takie czyszczenie temu Kaweco i Pelikanowi.

pingWIN

@Wrzoo Znowu to zrobiła... no ładne to to masz, cóż Ci powiem xD

Już sam nie wiem która edycja mosiądzu mi się bardziej podoba - wyszlifowana czy ta na pozostałych 2, oba ładne xD Jak wygląda to z perspektywy czasu? Pióro po czasie pewnie będzie się zbliżało do ołówka i długopisu co nie?

Rozpierpapierduchacz

@pingWIN ale ich nie dogoni, bo one się będą zbliżały do zdjęcia numer trzy XD

Wrzoo

@pingWIN A dziękuję, dziękuję

Tak jest - generalnie z mosiądzem jest tak, że im rzadziej się go używa, tym szybciej śniedzieje. Ale ten długopis mam już ~1,5 roku, ołówek od miesiąca, tak że nie jest to jakiś szybki proces. No ale, trzymam je zamknięte w etui Kaweco — być może to spowalnia proces oksydacji. Nie wiem, co ten sprzedawca robił, że mu tak zaśniedziało. xD

W każdym razie znowu sobie zaśniedzieje, i znowu ewentualnie będzie można je wyczyścić. Niektórzy lubią taką mocną patynę na tych piórach, podobno je to uszlachetnia... Ale no bez przesady, to się wydawało wręcz ujebane.

pingWIN

@Wrzoo Ok, fajnie wiedzieć w sumie. No czasem dodaje uroku, ale to raczej coś co wygląda jak na Twoim ołówku, niż to co kupiłaś faktycznie. Efekt przed/ po wyszedł mega na plus tutaj, myślałem że na takie zmiany to trzeba sporo czasu i kilka papierów z dobrą pastą, a tu proszę jak ładnie wyszło

Wrzoo

@pingWIN Nooo, i nawet dużo siły i postarania nie trzeba było wkładać. Trochę się przestraszyłam, gdy gaziki zaczęły się barwić na czarno, ale to po prostu ta patyna i cały syf zaczęły schodzić w taki dramatyczny sposób.

Tylko o rękawiczkach trzeba pamiętać.

pingWIN

@Wrzoo Z ciekawości, nie denerwuje Cię myśl, że jakieś pióra masz nieużywane? xD Czym więcej człowiek ma piór tym większe takie "kurczę, piszę w sumie 1-2 tymi samymi piórami, a reszta raz na dłuższy czas..." lub czasem nie ma co pisać piórem w ciągu dnia też xD Dobrze, że prowadzę sobie Bullet Journal, bo gdyby nie to to nie wiem co bym z nimi robił, a lubię pisać nimi XD

Wrzoo

@pingWIN E, nie przejmuję się tym. są, cieszą oko — i to jest najważniejsze.

Astro

@Wrzoo jak rzadko kiedy Twój wpis mnie wkurzył. To piękne pióro i sam bym je kupił (chociaż od lat nie pisze ręcznie nic dłuższego niż podpis lub numer paczki).

Przez Ciebie będę musiał teraz polować choć obiecałem sobie że już nigdy żadnego pióra nie kupię nawet w prezencie.

I to jeszcze w metalurgicznym bękarcie jakim jest mosiądz.


Chyba że chcesz odsprzedać (nie mówię że po kosztach) ale pewnie „złośliwie” nie chcesz :)

Wrzoo

@Astro Ehehe. Mnie do pisania zmusza papierowy kalendarz, bo lubię mieć plan tygodnia na widoku.

Trochę na złość nie chcę, ale jestem pewna, że uda Ci się upolować. Któregoś razu widziałam je w okolicach ~100 zł, też na Vintedzie.

PS. Mosiądz najlepszy

Rozpierpapierduchacz

@Astro akurat to jest jeszcze w stali i aluminium jeśli chodzi o metale. Nawet z tłokiem. Acz zakładam, że ciebie ten metalurgiczny bękart przyciąga mimo wszystko - mnie odpycha XD


Ale za to świadomość, że wiele w życiu mogę znaleźć, ale frajera sprzedającego Brass Sporta za 6 dych ciąży mi tak samo jak tobie XD

Astro

@Wrzoo dawaj linki jak zobaczysz. Nie umiem w winted :)

Wrzoo

@Astro Będę obserwować i w razie czego dam znać

@Rozpierpapierduchacz czasem wychodzi mi polowanie na okazje. xD

Astro

@Rozpierpapierduchacz wziąłbym w mosiądzu. To stop mojego dzieciństwa :)

bojowonastawionaowca

STOP PIÓRNICZEJ PROPAGANDZIE

Wrzoo

@bojowonastawionaowca zazdrość przez Ciebie przemawia.

bojowonastawionaowca

@Wrzoo raczej dbałość o portfel xD

bojowonastawionaowca

@Wrzoo poza tym, umówmy się, jak ktoś z moderacji mówi "nie", to zaraz 5 osób się znajdzie, które powiedzą "tak" XD

Wrzoo

@bojowonastawionaowca ale 60 złotych to nie jest dużo

bojowonastawionaowca

@Wrzoo powiedz to oszczędnościom @Rozpierpapierduchacz xD

Rozpierpapierduchacz

@bojowonastawionaowca O przepraszam. Moje oszczędności psy zabijają. Regularnie XD

bojowonastawionaowca

@Rozpierpapierduchacz to powiedz ile wydałeś na pióra i atramenty w ostatnim roku? :p

Rozpierpapierduchacz

@bojowonastawionaowca 2024? Nic. 2023? Jakieś 3,5 koła. Przez cały rok.

A na psy ponad dychę XD

I to w 5 miesięcy jakoś XD

Na samo leczenie XD


Pytania? XD

bojowonastawionaowca

@Rozpierpapierduchacz jasne że nic, nic nowego w zeszłym roku się nie pojawiało na hejto :p

Rozpierpapierduchacz

@bojowonastawionaowca pokemony kurwa XD

Astro

@Wrzoo trzymam za słowo.

fonfi

@Wrzoo

Gość sprzedawał je za... 60 zł (okej, trzeba jeszcze dołożyć haracz Vinteda i koszt wysyłki; stanęło na ~72 złotych).

(╯°□°)╯︵ ┻━┻

Zazdro. Tyle powiem...

Wrzoo

@fonfi yup, długo nie mogłam w to uwierzyć 😅

To_Stan_Umyslu

@Wrzoo piękne pióro, gratuluję okazji. Brass "chodziło" za mną prawie rok. W końcu poszedłem do sklepu z zapasem gotówki i wróciłem z Kaweco Steel

Wrzoo

@To_Stan_Umyslu dzięki :D steel też jest piękny!

Zaloguj się aby komentować