@Giban no tak. Jak Piłsudski to rozumiem. Coś trzeba było robić z przeciwnikami politycznymi xd

Trochę ironizuje a trochę nie. Najlepszego dla was. Dobrą robotę robicie. Jakby mi się inaczej życie ułożyło to byłbym dzisiaj klawiszem w Fordonie, ale nie chciałem (a robotę miałem pewną).

A Ja nie dziękuję, ta praca, jak służby w całości w tym kraju ryją beret i rujnują rodziny. Mam bliski przykład w rodzinie gdzie Pan był tylko klawiszem, ale tak mu nasrali w głowie że ani syn, ani córki się niezbyt chcą dzisiaj odzywać, oczywiście rodzina full katolik pierwsza ławka.

Także w mojej sympatycznej opinii musisz mieć deficyt IQ żeby się pchać w polskie służby czy to klawisz czy pies.