Niedawno kupiłem dość fajną scierę do osuszania samochodu, po myciu. No kurde... Małe to, ale grube, takie fajne pluszowe w dotyku. Ciągnie wodę, jak po*ebane. Dzisiaj sobie po prostu opłukałem wodą samochód. Kilka dni wcześnie pociągnięty był jakimiś woskami lub innymi środkami hydrofobowymi, więc woda zbierała się po prostu w krople. Nadmiar ściągnąłem ściągaczką, a resztę wykończyłem taka szmatą. No powiem Wam, że sam byłem w szoku, jakie to chłonne jest. Smug nie ma. Fakt, dwa razy wycisnąłem, tak z pasją, ale mimo wszystko zbierała wodę dalej. Jakby ktoś był zainterere, to z mojej strony mogę bardzo polecić.
#motoryzacja #autopucownictwo
https://www.action.com/pl-pl/p/3008282/scierka-do-polerowania-lub-osuszania-c-c/
