Nie mogłem się zdecydować jakie gołąbki zrobić, z sosem pomidorowym czy grzybowym. Stwierdziłem, że poczytam w necie o różnicach. Potem myśl, że w archiwach wykopu sprawdzę, co tam było pisane.
Skończyło się na tym, że kupiłem dwie książki, trzecią myślę czy kupie bo dość kosztowna plus cała masa rzeczy w zakładkach do dalszego dumania czy serio mi to potrzebne.
Była wtedy godzina 11:20, tak w sumie przecież wiem, że grzyby należałoby wczoraj namoczyć. Mam tez świadomość, że gołąbki będą dużo później niż planowałem i jedyna zmiana, na którą się zdecydowałem to kasza gryczana biała zamiast ryżu.
#gotujzhejto #gownowpis
