Nie daje mi spokoju , że wczoraj profesor wyrzucił mnie z wykładu bo położyłem się na ławce i był bardzo zdenerwowany i pospieszał podczas wychodzenia. Mówił też, że będę miał z to konsekwencje, co mi może zrobić?
Wykład to była straszna nuda puścił nam babkę, która mówiła o: równości, Inkluzywności, różnorodności wśród pracowników i jak to korzystnie wpływa na duże firmy. Było nawet zdanie, w którym trzeba było napisać co trzeba zmienić w danej sytuacji a brzmiała ona tak: " software house dostał zadanie stworzenia programu dla studentów.
Zespół składa się w 76% procentach z mężczyzn w średnia wieku wynosi 37, oraz wszyscy mieszkają w Warszawie lub w okolicach i są bezdzietni"
Wychodzi na to, że tacy ludzie nie znają potrzeb studentów bo 3% ludzi w IT ma studia branżowe a reszta to samouki, w tym wieku już dawno są po studiach więc trzeba młodsze osoby bardziej na bieżąco, dodatkowo trzeba więcej kobiet bo więciej kobiet kończy studia i należy zatrudniać osoby mające dzieci bo też będą bardziej na bieżąco. Ja myślałem, że w IT to klient zleca co ma być i trzeba tak zrobić.
#studbaza




