Na Telegramie pojawił się wpis jednego z rosyjskich korespondentów wojennych: „Chłopaki na jednym z odcinków dostali osła na potrzeby logistyki. Prawdziwy osioł. Regulaminowy osioł wojskowy. Kiedy na początku konfliktu pisałem o koniach, łukach, strzałach i katapultach, nie żartowałem". No i proszę, osioł będzie nosił pociski. Czyli nic się nie zmieni. Żołnierze szybko znajdą z osłem wspólny język."
Wpis jednak nie okazał się żartem. Dowody w załączeniu.
#wojna #rosja #ukraina
