Na lotnisku Benito Juárez w Meksyku przed security check, podszedł do mnie securitas i pokazuje karteczkę z info po angielsku że zostałem losowo wytypowany do szczegółowej kontroli.
wiedzialem ze jestem czysty, no ale to kurde Meksyk :).

poszło spoko ale sprawdzali każde pudełko i kieszonkę jakbym mułem był.
zrobili prześwietlenie i chyba nie połknąłem niczego co nie powinienem, bo teraz piwerko i coś do na ząb.

#MidnightCowboy #paddyWpodrozy
paddyzab

@AndrzejZupa no i masz 100% racji.

tak skorumpowana policje to tylko w Wietnamie widzialem.

UmytaPacha

mogłeś przy okazji poprosić o jakieś RTG płuc dla zdrowotności

bartek555

Ciesze sie, ze juz nie musze tam latac. 10 wizyt rocznie mi wystarczylo na nastepne 50 lat. Co za syf.

Zaloguj się aby komentować