Musze zrobic nowego posta bo jednak warto:


wszystkie cztery su-34 jednak zniszczone tzn. nie do naprawy


poprzednio podawano ze 2 zniszczone a 2 uszkodzone


"Ukraińskie Siły Operacji Specjalnych poinformowały, że wszystkie cztery rosyjskie myśliwce Su-34 zostały zniszczone podczas ataku dronów na bazę lotniczą Marinowka w obwodzie wołgogradzkim - a nie tylko dwa, jak początkowo informowano."


#rosja #wojna #ukraina

20e5446e-c02d-442a-87f0-01653fd0635b

Komentarze (20)

beetroot

Strasznie Ukraina bije Rosję, dostają taki łomot, że odwrócenie losów wojny jest tylko kwestią czasu.

Jarasznikos

@beetroot Niby tak, tylko Rosja wciąż ma olbrzymie ludzkie zasoby, których nie boi się rzucić na front i robić mięsne szturmy. Ukraina musi liczyć się z każdym życiem, Rosja zawsze uznawała, że "U nas ludzi mnogo".

jonas

@Jarasznikos Spora część tych olbrzymich ludzkich zasobów to stare baby, które wojsku mogą co najwyżej prać onuce i smażyć bliny, bo wartości bojowej nie mają żadnej. Ktoś musi też pilnować granic, obsługiwać elektrownie, fabryki, dowozić towary do sklepów, wydobywać węglowodory, zajmować się całą masą rzeczy, do których kobiety średnio się nadają. Oczywiście w ekstremalnej sytuacji posadzi się kobiety za kierownice ciężarówek i przy taśmach montażowych, ale to już skrajność i w ten sposób tylko przyspiesza się zapaść demograficzną. To nie lata 40. XX wieku, kiedy struktura demograficzna wyglądała tak, że u jej podstawy były miliony młodych, których można było garściami rzucać w wojenną maszynkę do mięsa. Lend-lease działa teraz po stronie przeciwnika kacapów, który też ma swoje problemy i raczej ciemną przyszłość. No i dochodzą jeszcze sankcje, którymi wspomaga się rozkład Rosji jako struktury państwowej.


W tej wojnie nie będzie wygranych, nawet jeśli na oficjalnych przemówieniach jakiś typ w krawacie albo mundurze coś tam ogłosi.

Jarasznikos

@jonas W tej wojnie nie będzie wygranych


Bardzo mądre słowa.

Pstronk

@jonas

Zawsze są wygrani. Wojskowi którzy awansowali, biznesy które zarabiają na wojnie, politycy którzy wzmocnili swoją pozycję

jonas

@Pstronk To jednostki i fakt, na każdej wojnie czy pomniejszym konflikcie znajdą się tacy, którzy na tym zarobią. W skali makro przegrali wszyscy - najwięcej Ukraina i Rosja. Ta pierwsza straciła być może na lata integralność terytorialną, tysiące młodych mężczyzn poszło w piach lub uciekło, tysiące młodych kobiet nigdy już nie wróci, miasta leżą w gruzach, a okoliczności podpisania umów z USA są takie, że za wiele nie wynegocjowali dla siebie. Rosja przegrała o wiele więcej, tysiące martwych orków to tylko małe miki przy utracie wizerunku drugiej armii świata, rozwalonej w drzazgi gospodarce, martwej giełdzie, ujemnej wiarygodności, niewymienialnej walucie, a przede wszystkim - co kacapów najbardziej boli - zbłaźnieniu się jako domniemane imperium, które czwarty rok nie może sobie poradzić z biednym krajem, naprędce dozbrojonym i przeszkolonym przez NATO.


Europa też przegrała - dziesięciolecia spokoju rozwiały się jak bździna w śnieżycy, bo po zakończeniu wojny (z obojętnie jakim wynikiem) na szeroko pojęty Zachód ruszą zdemobilizowani i straumatyzowani żołnierze, szukać swoich rodzin. Ostrzelany i zaprawiony w boju człowiek, któremu odebrano wszystko, nie ma nic do stracenia, za to posiada pewne umiejętności, którymi może się posłużyć aby odzyskać to, co mu się w jego przekonaniu należy.


USA też przegrały - zachwiana wiarygodność światowego żandarma, podkopywana przez psychicznie niestabilną małpę u steru, co okazało się w chwili próby.

Pstronk

@jonas

Akurat według mnie Europa, a w szczególności Polska nie jest przegranym w obecnej sytuacji. Całe szczęście że spokój został rozwiany. Gdyby Putin wyczekał i lepiej się przygotował bylibyśmy w dużo gorszej sytuacji. A tak Europa się obudziła i zaczyna inwestować w swoje bezpieczeństwo. Rosja straciła swój najlepszy rynek i wpływy. Polska również wymienia swój posowiecki sprzęt na coś konkretnego. Nasza pozycja polityczna w Europie ogromnie wzrosła. Dostaliśmy zastrzyk najlepszych imigrantów jakich nam potrzeba.

jonas

@Pstronk Jak na razie nie jesteśmy przegrani, a czy coś wygramy to jeszcze się okaże. Na odbudowę Ukrainy umawiają się już ostrożnie niektóre firmy z różnych krajów, o polskich jednak jakoś nie słychać. Ciężar wydatków na zbrojenia trzeba będzie w budżecie czymś skompensować, kasa nie bierze się z powietrza. Choć oczywiście znacznie korzystniej oraz mimo wszystko taniej jest nakupić śmiercionośnego żelastwa w charakterze odstraszacza niż mozolnie odbudowywać z ruin Rzeszów, Białystok albo Lublin, o ofiarach cywilnych nie wspominając.


Putin gdyby poczekał, to oberwałby w pysk jeszcze mocniej i ośmieszyłby siebie i swoje hordy orków jeszcze bardziej. Ale cóż, biologia jest nieubłagana dla każdego śmiertelnika, zamarzyło się staremu dziadowi zapisać na kartach historii i owszem, zapisze się, ale nie złotymi, a gównianymi zgłoskami.

kodyak

@l33tv33n Rosja z tej wojny wyjdzie bardziej rozbrojona niż po gorbaczowie

l33tv33n

@kodyak wczoraj naczelny wyszedl na obcasie i cos tam pierdzial na mownicy ze tylko 13,5 bilionow z 223 bilionow PKB Rosji, czyli 6,3% przeznaczane jest na wydatki wojskowe, tak samo jak 11 czy 8 czy 4 lata temu, kacapow zmeczy/zabije czas, bo "piniądz" chyba nigdy

IronFist

@kodyak No i taki jest widocznie plan naszego najwiekszego sojusznika w zakresie rozbrajania rosji i wzmacniania NATO, pana putlera xP

xniorvox

tylko 13,5 bilionow z 223 bilionow PKB Rosji, czyli 6,3% przeznaczane jest na wydatki wojskowe


@l33tv33n Panie, to jest Rosja. Liczby podawane przez Rosstat i organy rządowe można sobie w żopę wsadzić, bo nawet jeśli akurat podają je w dobrej wierze, to i tak mają zafałszowane dane, zmanipulowane przez złodziejstwo i korupcję albo upiększone na kilku szczeblach, żeby naczalstwo było zadowolone. A te które przytoczyłeś już na oko są zaniżone.


kacapow zmeczy/zabije czas, bo "piniądz" chyba nigdy


To są naczynia powiązane. Im więcej czasu mija, tym bardziej lud się wkurwia, problemy gospodarcze powodują problemy społeczne i polityczne, i vice versa. Innymi słowy, albo zbankrutują i przegrają wojnę, albo przegrają wojnę i zbankrutują, zaś lud albo wymieni Putina za jego życia, albo reżim po jego śmierci. A gdyby nawet wygrali wojnę, to będą musieli walczyć z ukraińską partyzantką i topić pieniądze w odbudowę kraju, nie upasą się więc na tym, a reszty dokona demografia i HIV. Rosji już praktycznie nie ma, tylko jeszcze nie wiemy kiedy i według jakiego scenariusza to nastąpi.

Tomektomkalski

@xniorvox myślenie życzeniowe, już dawno ludzie miały wyjść na ulice, orki będą jadły gruz a się nie sprzeciwia. Wszelkie zamieszki są tam brutalnie tłumione, watpie aby do czegos takiego doszło niestety

Jadlem-rogale

@Tomektomkalski upadek imperium to proces. Rosja pada od lat 80. Teraz po wojnie może nastąpić kolejny rozpad i epizod wojny domowej.

kodyak

@l33tv33n te liczby już nic nie mówią. Przecież te PKB to głównie produkcja wojskowa. Czyli podaje liczby ze z produkcji wojskowej na wojsko idzie jakiś procent

Jarasznikos

@Tomektomkalski Chyba że dojdzie do tego że Putin zacznie wysyłać siły wcześniej wykorzystywane do trzymania porządku wewnętrznego na front. TO by była niezła akcja.

xniorvox

myślenie życzeniowe, już dawno ludzie miały wyjść na ulice


@Tomektomkalski Chcesz powiedzieć, że jeśli do tej pory nie wyszli, to już NIGDY PRZENIGDY nie wyjdą, niezależnie co się stanie? Uważasz, że tam już nie może już być gorzej?


orki będą jadły gruz a się nie sprzeciwia


...pomyślał Mikołaj II Romanow.

Pan_Kielonek

@l33tv33n a jakieś nagranie z tego jest czy musimy wierzyć na słowo?

Zaloguj się aby komentować