#motocykle
Wasze doświadczenia z robieniem prawa jazdy A1/A2?
Jeżdżę obecnie pierdziawką 50/72ccm, która służy mi do wypadów "wkoło komina", ale jednak jeżdżę nią sporo.
Myślę za tym, by w tym lub przyszłym roku zrobić sobie uprawnienia na coś większego.
Nie zależy mi na byciu królem szos - jednoślad to dla mnie podstawowy środek transportu: zakupy, lekarz, sprawy formalne.
A1 nieopłacalne? Iść od razu w A2? Dodam, że pełne A raczej nie ma dla mnie sensu - maszyny duże, zbyt silne, drogie.