Mój ojciec nigdy niczego mnie nie nauczył. Praktycznie niczego. Sam był człowiekiem nieporadnym w życiu, wyspecjalizowanym świetnie w swoim zawodzie (adwokat), ale dwie lewe manualnie.


Przez wiele czasu zmagałem się z tym, że i ja c⁎⁎ja umiem, ale starałem się wszystkiego uczyć. Nawet nie wiecie ile frajdy człowiek może mieć, jak naprawi kran czy skręci meble albo inne duperele. Jestem jednak od niego zupełnie inny. On w życiu prywatnym łatwo odpuszcza, jest pesymistą, poddaje się, zakopuje się w strefie komfortu, ja jestem typem raczej walczaka. I w negatywnym słowa znaczeniu także - zmuszam się, tyram, nie wyjdzie mi coś, robię do skutku, spinam się.


Chciałbym bardzo nauczyć się wielu rzeczy, których nie dane mi było nauczyć się u boku mojego taty. Są na takie rzeczy jakieś kursy? U mnie nie jest o tyle problemem sprawność manualna, bo całe życie byłem sportowcem, ale raczej brak umiejętności myślenia technicznego. Sam nie wiem od czego zacząć.


#pytanie #rodzina #zycie

Komentarze (11)

Lubiepatrzec

https://youtube.com/@dadhowdoi?feature=shared


Autor kanału wychowywał się bez ojca, chyba jest z domu dziecka a potem już jako tata postanowił założyć kanał dla wszystkich, którzy byli w podobnej sytuacji i uczy młodych ludzi wszystkich prostych rzeczy, których zwykle uczymy się od rodziców.

maminfoodboga

@Lopez_ dam Ci inną radę. Chcesz naprawić gniazdko lub włącznik światła? Kup najtańsze w markecie, rozbierz, pooglądaj, pomyśl jak działa. Chcesz zmienić jakiś kabelek w suszarce czy lampce USB? Kup najtańsza lutownice i cynę, obejrzyj poradnik na YT i próbuj. Podobnie jest ze wszystkim. Każdy tak zaczynał tylko jako dziecko. Rozbierałem każda zabawkę i rzecz jaką wziąłem w ręce (rodzice byli bardzo z tego szczęśliwi) a jak nie mogłem czegoś rozłożyć to młotek albo imadło.

koszotorobur

@maminfoodboga - to samo tyczy się stolarki - kupujesz kilka desek i starasz się zbić z nich stołek a później go malujesz.

Nawet skręcenie gotowych mebli to już jakaś praktyka.

Częsta rzeczą w domu jest malowanie - polecam zacząć od malowania ścian jakiegoś schowka lub małego pokoju.

Rzeczy AGD się psują - pęknie sprężyna drzwi w zmywarce czy zamek w drzwiach pralki się ułamie - można samemu znaleźć i kupić części i wymienić.

Do męskich rzeczy zaliczam automatyzację pracy na kompie - nie chodzi nawet o nauczenie się programowania - ale o umiejętności znalezienia programów, makr i skryptów, które życie ułatwiają a pracę przyspieszają.

maminfoodboga

@koszotorobur z każdą dziedziną. Nawet z samochodem. Zdejmij koło, zobacz jak to tam działa, co za co odpowiada itp. na studiach profesor miał zasadę: inżynier nie potrzebuje instrukcji. Wiec wszystko robiliśmy zaczynając od reverse engineering by dojść jak coś działa. W ten sposób właśnie wyrabia się zmysł techniczny. I to polecam @Lopez_

koszotorobur

@maminfoodboga - przy obecnym skomplikowaniu urządzeń, elektroniki i oprogramowania to śmiem twierdzić, że inżynier instrukcji potrzebuje.

Niemniej o działaniu podstawowych elementów bardziej skomplikowanych maszyn najlepiej - tak jak piszesz - nauczyć się je rozbierając i składając

Marchew

@Lopez_ Internet to kopalnia wiedzy, jeśli czegoś nie wiesz, coś potrzebujesz. Wpisujesz na youtube i masz poradnik wideo. Fora tematyczne wciąż żyją.

Lopez_

@Marchew To prawda. Wiesz, bardziej sie boje tego, ze jak bede to robic przy kims, to wyjdzie, ze czegos nie umiem robic dobrze i szybko, najgorzej przy dupie np. A wiadomo, ze najczesciej cos trzeba zrobic jak jest potrzeba i to wynika z sytuacji. Przeciez np nie bede czegos psuc w domu zeby naprawic

Marchew

@Lopez_ Człowiek uczy się na błędach, najlepiej przemyśleć dwa kroki do przodu każdą czynność ; )

Przy dupie? Nie chowaj się, to nie ma sensu. Najzdrowsza psychicznie "dupa" jaką znam siedziała na dachu obrabiając blachę dachową, pierwszy dzień to było trzymanie smartfona z youtubem w ręce.

Lopez_

@Marchew Dziękuję, Tomeczku

Zaloguj się aby komentować