Mateuszkowi Morawieckiemu zepsuło się auto gdzieś na zadupiu, wyjątkowo jechał sam bez swojej świty. Co zrobić? Akurat w pobliżu przechodził wieśniak.:
  • Panie premierze, co się stało się?
  • Auto mi stanęło, nie wiem chyba silnik albo opona.
  • Pokaż no Pan.
Wieśniak zawołał syna, ten podjechał traktorem, zholowali do stodoły, opukali postukali coś wymienili i usterkę szybko naprawili.
Mateuszek z wdzięczności oraz wykorzystując sytuację do zdobycia dodatkowych głosów zapytał.
  • Czego Wam trzeba dobry chłopie, co Was męczy na tym wypizdowie? Załatwię Wasze dwie najważniejsze sprawy, mów!
  • Po pierwsze, nie mamy we wiosce lekarza, Panie tak sie zyc nie da!
Mateo wyciągnął telefon, dzwoni:
  • Tu Premier, natychmiast lekarza mi trzeba, ludzie tu cierpią! Tak, Tak, natychmiast, dziękuję.
Dumny z siebie Mateusz zwrócił się do chłopa z poważna miną:
  • Załatwione Panie chłopie, dobra zmiana jest dla ludzi a my ludzi szanujemy i spełniamy ich potrzeby! Cóż więcej mogę dla Was zrobić?
Chłop spojrzał Mateuszowi głęboko w oczy i powiedział:
  • Druga sprawa jest taka, że nie ma u nas zasięgu…
#polityka #heheszkipolityczne
12

Komentarze (12)

dobry, oryginalny, godny i sprawiedliwy

@Bankrut.pl Dobre. Kradne. Śle dalej.

@banita77 Spoko, kawał zasłyszany więc kwintesencja nie moja ale spoko wyszło

@bankrut gdzie to słyszałeś? jesteś pewien że to kawał, bo brzmi zbyt prawdziwie

@PomidorovaLova Staruszek opowiadał, podobno oparte na faktach;)

@PomidorovaLova Ten dowcip ma co najmniej tyle lat co telefonia komórkowa.

@jonas tak myślałam, że morawiecki nie od dzisiaj kłamie gdy tylko otwiera usta

@Bankrut.pl fejk. Morawieckim by się jeszcze kłócił że on jednak zadzwonił, a jeśli ten lekarz by nie pojawił się na wiosce, to by zalecił ministrowi zdrowia dymisję. Smutne ale prawdziwe w tym zakłamanym pisowskim uniwersum

@Bankrut.pl ale beka patrz Ivan!

ojej, onuca się zapomniała xD

Zaloguj się aby komentować