Marek Woch otrzymał 18 338 głosów, gdzie żeby w ogóle wystartować trzeba mieć teoretycznie 100 tys. podpisów, a w praktyce trzeba mieć więcej, z marginesem. Jak on tego dokonał? xD Jaki był jego przepis na ten sukces? xD


#polityka #wybory

evilonep userbar

Komentarze (10)

dez_

Poszedł do sklepu z podpisami i kupił, tyle w temacie.

JapyczStasiek

Ci Bezpartyjni Samorządowcy mają trochę doświadczenia i są zorganizowani, mogli nazbierać

paulusll

@JapyczStasiek A ten russek maciak?

Taxidriver

@paulusll FSB mu temat ogarnęło.

tomilidzons

@evilonep to nie pierwszy taki gagatek

185ff300-d82e-43dd-b5a8-ec219b895eac
dcc535e0-2bbd-4196-80a1-2e4ee9db3bfa
db51d27e-dd8d-4a8c-97c3-5a6470fc82c2
GazelkaFarelka

@evilonep Pisałam już, chcesz być w komisji to zbierasz podpisy na kandydata. Sama się podpisałam pod Wochem bo jakaś matka z przedszkola mojej córki zbierała. Podpis na liście nie zobowiązuje cię do głosowania na tego kandydata, niech se startuje, a co mi tam. A baba se 600 zł za komisję zarobi.

evilonep

@GazelkaFarelka nie wiedziałem, że to tak działa tzn. oczywiście zdaję sobie sprawę, że podpis na liście nie zobowiązuje, ale nie, że trzeba zbierać podpisy aby być w komisji

GazelkaFarelka

@evilonep Teoretycznie nie trzeba, ale żeby sztab kandydata wystawił cię jako swojego człowieka w komisji to zazwyczaj prosi o zebranie jakiejś ilości podpisów w zamian, zazwyczaj wystarczy 25-30 podpisów. Czyli jak nie jesteś odludkiem z piwnicy, to ilość do nazbierania bez problemów po rodzinie, znajomych czy ludziach w pracy.

Zaloguj się aby komentować