Mam zaszczyt rozpocząć LXXVII edycję zabawy #nasonety . Edycja ta będzie nosić nazwę PING-PONG i jak sama nazwa wskazuje będzie polegać na odbijaniu piłeczki.
Co to konkretnie oznacza? Już śpieszę z odpowiedzią! Rymujemy klasycznie do podanego niżej utworu, jednak tematem wiersza ma być konkretna osoba, a że pozwolę sobie na rozpoczęcie zabawy, to początkowo będzie to @moll .
Teraz każdy chętny ma za zadanie tworzyć sonety związane z @moll . Może być to sonet stricte o niej lub o tym czym się zajmuje np. gotowanie, czytanie, hodowla jaszczurki w foliaku (sonety mają być sympatyczne i zabawne). Natomiast zadaniem @moll jest odbicie piłeczki i napisanie sonetu na temat innego kawiarenkowicza, wtedy tematyka sonetów skupi się na osobie wybranej przez nią. Jeśli jednak @moll zdecyduje się nie napisać sonetu o kimś innym, trudno... po prostu wygra tę edycję! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ostatnia osoba, która nie zdąży bądź nie będzie chciała odbić piłeczki do kolejnego gracza - wygrywa!
Mam nadzieję, że zasady są zrozumiałe. Życzę dobrej zabawy.
* proszę o wybieranie w miarę aktywnych kawiarenkowiczów - soneciarzy, żeby była szansa na odbicie piłeczki
A to #diproposta od mojego ulubionego poety, który ma zawsze dobry Staff do zabawy nasonety:
Pokusa
W dłoni masz różę, w włosach perły winogrona,
A usta purpurowe, wilgotne od wina.
Na mchy mnie wabisz, naga wśród lasu dziewczyna,
Żądnie wyciągasz ku mnie tęskliwe ramiona.
Pręży cię nadmiar pragnień, luk twych biódr przegina,
Uwypukla dwa śnieżne wzgórza twego łona,
Na których, jak całowań pamięć zróżowiona
Zdwojony pąk różany usta me zaklina.
Czyś ty łaska, czy zguba, zbawienie czy zdrada,
Nie wiem. Wiem jeno: rozkosz w ramiona mi pada.
Ponęty moc i groźby czar ku tobie prze mię.
Dreszcz najsłodszy, że pragnę i razem się boję!
Bo ileż upojniejsze są mi róże twoje,
Że całując je nie wiem, czy w nich wąż nie drzemie
#zafirewallem


