Ludzie to często ignorują, ale jest różnica między wielokulturowością w wydaniu imperialnym jak w przypadku Cesarstwa Rzymskiego albo imperium Mongolskiego, a wielokulturowością w wydaniu demoliberalnym czyli współczesnym.


W pierwszym przypadku to ludzi jednoczyła sama idea imperialna oraz silny przywódca często traktowany niczym półbóg. Wielokulturowość była też raczej efektem ubocznym licznych podbojów. W drugim przypadku czyli liberalnym nie ma jakieś nadrzędnej idei która by łączyła wielokulturowe społeczeństwo bo liberalizm skupia się mocno na promowaniu indywidualizmu. Dlatego wiele mniejszości nie chce się asymilować ani nawet nie czują takiej potrzeby.


#polityka #revoltagainstmodernworld

404c9ba8-b7c0-40e6-85e5-b194b113a789

Komentarze (27)

Ragnarokk

@Al-3_x Powiedz że nie znasz się na historii Rzymu bez mówienia, że nie znasz się na historii Rzymu


E: Niedokładnie przeczytałem oryginalny wpis i za bardzo się przypierdalam [przyp. red[

Alembik

@Ragnarokk Dokładnie. Tam ciągle działy się jakieś dymy. Kolega OP jakoś próbuje znaleźć wiecznie tezę do swojej wizji cofnięcia zegarka.

Al-3_x

@Ragnarokk Kolega nie słyszał o kulcie cesarskim?

Al-3_x

@Alembik Oczywiście, że w Cesarstwie były bunty. Wojna Kwietusa była tu dobrym przykładem. Po prostu mechanizmy na których się odbywało zjednoczenie narodów było inne i oparte na kulcie cesarskim. To co robię to krytykuje analogie między Cesarstwem Rzymskim, a chociażby UE. Przeszłości przywrócić się nie da. Historia jednak ma zdolność inspirowania, albo przynajmniej pozwala wyciągnąć pewne wnioski.

Ragnarokk

@Al-3_x Kolega wie, że histria Rzymu to około 1000 lat i połowe tego czasu to nawet cesarzy nie było, a przez dużą część historii kluczowe było to, że właśnie nie ma jednego potężnego władcy? I że nawet jak byli cesarze, to kult był tak silny, że wojny domowe były chyba częstsze niż zewnętrzne?


Serio, to co piszesz to pierdolo na poziomie uproszczonej wiedzy z liceum i próbujesz pokazać jednolity obraz imperium, które w międzyczas dwukrotnie zmieniło całkowicie styl rządów (królewstwo -> republika -> cesarstwo), ale nawet zmieniło obowiązującą religię.


E: Niedokładnie przeczytałem oryginalny wpis i za bardzo się przypierdalam [przyp. red[

milew

@Al-3_x Czcili cesarza w całym imperium?

Al-3_x

@milew Nie w całym. Chrześcijanie dla przykładu tego nie robili. Był to ponoć jeden z powodów prześladowań jakich doświadczali.

Klamra

@Alembik kolega op ma się za filozofa, więc wszystkie jego wpisy, to jest jego własna interpretacja rzeczywistości. Czasem tak oczywista, że aż dziwię się, że można tyle dumać nad tym co ozstało już dawno wydumane (° ͜ʖ °)

Al-3_x

@Ragnarokk Użyłem słowa Cesarstwo Rzymskie nie bez powodu tylko właśnie dlatego, że pominąłem poprzednie okresy w tej analizie. Mógłbym wspomnieć o republice, ale to dopiero za Cesarstwa Rzymskiego Eduowie jako pierwszy lud barbarzyński zdobył prawo do zasiadania w senacie. Cesarstwo było bardziej tolerancyjne pod wieloma względami od republiki dlatego skupiłem się na tym okresie. I pamiętam dobrze, że były bunty. Wspomniałem drugiemu koledze o wojnie Kwietusa. Największym specjalistą od Rzymu nie jestem, ale coś tam wiem.

Ragnarokk

@Al-3_x

Mea Culpa - było Cesarstwo Rzymskie i Imperium Mongolskie i z jakiegoś powodu pomyślałem, o Imperium Rzymskim w całości.


Rzeczywiście okres pierwszych dwóch wieków cesarstwa jest najbardziej z historii tego imperium tak jak napisałeś. Ale ostatnie 2 wieki kiedy po cesarstwie hasali Hunowie, Goci, Germani i inni stanowili trzon armii i miewali olbrzymie wpływy polityczne to już mniej.

Al-3_x

@Ragnarokk Wszystko co dobre kiedyś się kończy.

PeregrinFuk

@Al-3_x poruszasz się w twardych ramach XIXw. pojęcia narodowości. Stąd błędy w rozumieniu złożoności populacji dawnych.


W Imperium Romanum kluczowe było posiadanie statusu obywatela.


Miasta były tyglem kulturowym. Idealnym przykładem jest św. Paweł. Syn migrantów, osadzony w silnie religijnym środowisku, ale oddalonym od kulturowego hebrajskiego rdzenia jakim była Jerozolima. Wyrasta w miejscu z dominującą kulturą helleńską.

Jest w nim walka dwóch żywiołów - po przeniesieniu się do Jerozolimy sądząc, że kultura przodków jest dla niego dominującą okazuje się, że nie czuje się u siebie. Więc nawet uznając poczucie misji religijnej to skierował swoje nauczanie nie do Izraelitów ale właśnie do tych mieszańców kulturowych w wieloetnicznych miastach greckich. Niejako z tego zhellenizowanego judaizmu powstało chrześcijaństwo, z czasem przyjmując kolejne elementy innych kultów przeróżnych kultur.


Dlatego multikulti nie zawsze oznacza chaos i zniszczenie - chrześcijaństwo jest tego przykładem.

Al-3_x

@PeregrinFuk

W Imperium Romanum kluczowe było posiadanie statusu obywatela.


Tylko, że to było trochę bardziej skomplikowane. Początkowo obywatelstwo rzymskie przysługiwało jedynie mieszkańcom miasta Rzymu i niektórych regionów Italii i dopiero z czasem zaczęto rozszerzać ten termin. Wiele takich ludów podbitych miało status Peregrinów czyli ludzi wolnych, ale bez obywatelstwa. Dopiero za Augusta powstały odziały w armii zwane Auxilia które składały się z ludów podbitych bez obywatelstwa. Weterani mogli jednak to obywatelstwo uzyskać. Nie było tu więc takiej równości jak w wydaniu liberalnym gdzie nawet nielegalny imigrant jest traktowany lepiej od rodowitego obywatela i dostaje za darmo dom. Sam termin Rzymianin nie funkcjonował jedynie jako termin prawny. Istniał termin Mos maiorum odnoszący się do tradycyjnych norm Rzymskich.


Dlatego multikulti nie zawsze oznacza chaos i zniszczenie - chrześcijaństwo jest tego przykładem.


Chrześcijaństwo było akurat zwalczane bo chrześcijanie nie chcieli uczestniczyć w kulcie cesarskim.

Alembik

@Klamra No właśnie mnie filozofia strasznie poraniła. Kocham ją, a jednocześnie poobijała mnie bardzo na równi z nauką, religią czy ezoteryką.

totengott

Chciałbym na ten temat poznać opinię @imperiumromanum Da się?

TheLikatesy

@totengott watpie, on tu nie odisuje, pojawia sie z rana, zarzuci content i elo

Alembik

@totengott Jak zawołamy go wspólnie to może coś da?

@imperiumromanum Prosimy Ciebie w Imię Jowisza i Janusa o ekspertyzę!

TheLikatesy

@Alembik i jak tam? Sukcesy? Czy standardowo, poranna wrzutka i ciao bella?;)

Alembik

@TheLikatesy Jakiś artykuł smarnął o upadku Rzymu, ale czy to aluzja do dyskusji, tego nie wyjaśnił. Czyli brak sukcesu.

jajkosadzone

Rzym upadl,bo byl koslawym imperium,ktore bez podbojow bylo gospodarczo uposledzone.

Dodatkowo byli mocno rasistowscy i z wielkim bolem i obrzydzeniem z czasem nadali obywatelstwo barbarzyncom.


I trudno mowic o multikulti w czasach starozytnych czy nawet pozniej,bo pojecie kraju dotyczylo waskiej grupy szlachcicow zwiazanych z danym wladca,a dla szarego mieszkanca "ojczyzna" byla najblizsza okolica i posiadana ziemia( jezeli jakis chlop taka posiadal).

A roznice jezykowe? Nikt na to za bardzo uwagi nie zwracalbo jeszcze na poczatku XX wieku wiekszosc ludzi byla niepismienna,a,nacjonalizm i rozne tego typu ruchy pojawily sie realnie w XIX wieku.

Al-3_x

@jajkosadzone

Dodatkowo byli mocno rasistowscy


rasistowscy


Wtedy nawet pojęcia rasy nie było, a podbite przez nich ludy były zwykle białe.


wielkim bolem i obrzydzeniem z czasem nadali obywatelstwo barbarzyncom.


Nadawali obywatelstwo zasłużonym którzy wykazali się lojalnością, a później plemionom zromanizowanym kulturowo.


Rzym upadl,bo byl koslawym imperium,ktore bez podbojow bylo gospodarczo uposledzone.


Rzym upadł bo każde imperium w końcu upada. To naturalna kolej rzeczy.


I trudno mowic o multikulti w czasach starozytnych czy nawet pozniej,bo pojecie kraju dotyczylo waskiej grupy szlachcicow zwiazanych z danym wladca,a dla szarego mieszkanca "ojczyzna" byla najblizsza okolica i posiadana ziemia( jezeli jakis chlop taka posiadal).


Co za bzdura. Typowy przejaw liberalnej propagandy. Nie istniało pojęcie narodu, ale istniały plemiona które łączyło posiadanie wspólnych obyczajów religii. Rzym pod tym względem był wielokulturowy i musiał się od czasu do czasu mierzyć z rebeliami plemion podbitych. W ogóle pomijasz w tego typu rozważaniach mieszczan czyli w przypadku Rzymu plebejuszu którzy w życiu politycznym już brali udział.


Ogólnie jeśli klasy niższe miałyby być tak nic nie znaczące to po co w ogóle się o nich wspomina w tego typu rozważaniach? Oczywiście w praktyce nawet w czasach feudalnych istniało chociażby przekazywanie informacji między wsiami i rozwijała się tak zwana kultura ludowa. Więc życie chłopa absolutnie nie polegało tylko na uprawianiu roli i miał on jakiś pogląd na szerszy świat.

Alembik

@jajkosadzone Bardziej bym powiedział "ksenofobiczni", niż "rasistowscy". Debilny termin rasy wymyślili Anglicy, a dokładnie jakiś ichniejszy poeta

jajkosadzone

@Alembik

rasizm okresla niechec nie tylko do etnicznosci,ale rowniez do np. religii.

Alembik

@jajkosadzone Chcesz mi powiedzieć, że zamiast stworzyć nowe pojęcie, wklepano pod rasizm nietolerancję religijną?

Lol, człowiek się uczy całe życie.

Co do Rzymian, to oni bardziej dzielili na swoich i barbarzyńców, po prostu wolę operować terminami, mniej więcej, kiedy zaczynały funkcjonować, dlatego na przykład nie pisałbym o nacjonalizmie przed XIX wiekiem, mimo, że każdy zdaje sobie sprawę, że podobne systemy, czy podejścia polityczne funkcjonowały wcześniej.

Ot, semantyka.

jajkosadzone

@Alembik

w 90% dotyczy wyzszosci jednej rasy nad druga,ale tak,rasizm to rowniez niechec wobec innych nacji czy religii.


Ale tak jak mowisz to w wiekszosci tylko semantyka,ale w Rzymie niechec do obcych byla.


P.S tak samo jak po podziale Rzymu,sam Rzym nie byl stolica cesarstwa( zachodniego) tylko Rawenna.

Alembik

@jajkosadzone

Ale tak jak mowisz to w wiekszosci tylko semantyka,ale w Rzymie niechec do obcych byla.


O przepraszam, nie zaprzeczałem niechęci do obcych jak to robił OP. Czepiłem się tylko semantyki.

Al-3_x

@jajkosadzone

w 90% dotyczy wyzszosci jednej rasy nad druga,ale tak,rasizm to rowniez niechec wobec innych nacji czy religii.


No to jest bzdura. Rasizm to niechęć do rasy. Niechęć do innych nacji to ksenofobia. Nie należy mylić terminów. A niechęć do obcych była ogólnie wszędzie tak naprawdę. Rzym z racji jednak statusu imperium był wielokulturowy podobnie jak wielokulturowa była Persja. Zresztą nawet później samo przejście od plemion do państwa wymagało pewnego pogodzenia różnych kultur lokalnych. Do dziś w Polsce masz Kaszubów i Ślązaków którzy zachowali pewne plemienne poczucie odrębności. To typowo liberalne myślenie, że kolektywna tożsamość była wtórna gdy było dokładnie na odwrót.

Zaloguj się aby komentować