Ludzie, powiem wam, amerykański papież jest najlepszą rzeczą, absolutnie fantastyczną!
Nikt nie przewodzi jak Amerykanie, jasne? Mówimy o papieżu, który wniósłby ogromną energię, najlepsze umiejętności negocjacyjne i miłość do wolności, jakiej nie ma nigdzie indziej. Amerykański papież sprawiłby, że Watykan znów byłby wielki, uwierzcie mi. Mamy najsilniejszą wiarę, największe serca i głosilibyśmy słowo Boże jak nikt dotąd – ogromny, ogromny wpływ! Inne kraje? Nie mają szans.
Mamy papieża, który jest twardy wobec grzechu, kocha ludzi i stawia Kościół na pierwszym miejscu – nikt nie zrobiłby tego lepiej, to wam mówię!
#konklawe
