Podejrzani
"Podejrzani" Bryana Singera to znakomity thriller, którego atuty można by długo wymieniać. Poza świetnym scenariuszem czy błyskotliwym aktorstwem to jednak co przede wszystkim zapada w pamięć każdemu widzowi, to zakończenie - uchodzące za jedno z najbardziej zaskakujących w historii kina. Obraz nagrodzono dwoma Oscarami - za scenariusz Christophera McQuarriego i rolę drugoplanową Kevina Spaceya. Akcja "Podejrzanych" zawiązuje się, gdy portem w San Pedro w Kalifornii wstrząsa potężny wybuch. W powietrze wylatuje bowiem jedna z cumujących tam łodzi. W eksplozji jednostki, na której pokładzie znajdował się podobno olbrzymi ładunek kokainy, ginie 27 osób. Jednym z dwóch ludzi, którzy przeżyli tę tragedię, jest kaleki Roger "Verbal" Kint (Kevin Spacey), dobrze znany policji drobny kryminalista. Przesłuchiwany przez agenta Kujana (Chazz Palminteri) Kint twierdzi, że wie wszystko o wybuchu i okolicznościach, które do niego doprowadziły. Cała sprawa to według niego efekt machinacji wszechwładnego Keysera Sözego, króla przestępczego półświatka. Opowiadana przez Kinta historia rozpoczyna się sześć tygodni przed eksplozją w Nowym Jorku. Policjanci poszukujący sprawców porwania ciężarówki zbierają na posterunku zatrzymywanych zazwyczaj w takich wypadkach przestępców. Są wśród nich: porywczy złodziej McManus (Stephen Baldwin), drażliwy Hockney (Kevin Pollak), nerwowy Fenster (Benicio Del Toro) i Keaton (Gabriel Byrne), zwolniony ze służby policjant. Przypadkowe spotkanie kończy się sformowaniem gangu. Po udanym skoku grupa trafia na zachodnie wybrzeże. Tam ich dobra passa się kończy. W końcu wspólnicy dostają od niejakiego Kobayashiego (Pete Postlethwaite), przedstawiciela Sözego, propozycję nie do odrzucenia.
programtv.onet.pl