Jak miałem działkę to miałem ten model, nie koniecznie w tej konfiguracji. https://domki-sodas.pl/736-domek-ogrodowy-dan45-243-x-19m-16mmp.html#/impregnacja_zewnetrzne-tak/montaz-tak_1100_zl/pokrycia_dachu-gont_czarny_1000_zl/rynny-tak_800_zl/podloga-z_podloga_20mm
Wtedy cena tego domku to było 13 tys z fundamentami i ekipa od fundamentów i montażu wyszło chyba 18k. Domki "narzędziowki" z obi tanie też nie były.
Moje wątpliwości jako byłego posiadacza takiego domku:
- te drewniane domki nie są aż tak szczelne, jakbym miał sam stawiać domek to koniecznie zadbalbym o jakąś szczelność w innym przypadku będzie pełno pajaków pajęczyn komarów itp
- domki swoje waża a fundamenty typu bloczki osiadają i robi się problem z np drzwiami, tutaj ogarnalbym co zrobić jak osiądą drzwi , na zaś wymyslił sposób ich regulacji.
- trzeba to raz do roku impregnować, w tym też np belki w środku które teoretycznie nie mają kontaktu z wodą - chłoną ją z powietrza, tego nie wiedziałem.
- a jeżeli belki trzeba impregnować od wewnątrz to pewnie łóżko zgnije czyli raczej brać że sobą jakieś łóżko polowe a nie wsadzać stary tapczan.
Z perspektywy czasu to szedłbym w jakąś przyczepę, bo CHYBA nie ma tam problemu z nieszczelnościami, zapadaniem się (taka niewiadówke łatwo przestawisz, większą w parę osób pewnie też ), potrzeby konserwacji. Zresztą nie bez powodu większość na działkach ma domki holenderskie/betonowe kloce. Drewniane ładne ale pytanie czy będą tak samo ładne za parę lat.