@Osiemgwiazdek można, ale przede wszystkim konfa po prostu kłamie w żywe oczy i przeinacza fakty, w dodatku takie zajebiście łatwo weryfikowalne, żeby ładnie im to pasowało. I to rzekomo ma być ta "zdrowa alternatywa". Trzeba to powiedzieć wprost- każdy zdrowo myślący człowiek wie, że betonowy elektorat pisu to taki typ człowieka, których da się łatwo i skutecznie omotać praktycznie każdą ściemą, byleby tylko została odpowiednio sformułowana- czy obietnice "troski o obywateli" przy pomocy socjalu, czy obietnice ochrony przed "wrogiem z zewnątrz" aka nieustannym straszeniem tymi czy tamtymi.
Tyle że konfederuchy to dokładnie ten sam typ odklejenia. Kto tam jest? Populista-ekonomista, który chce zlikwidować wszystko, bo "rynek prywatny i hehe samo się zepnie", stary jebnięty dziadek od hitlerowskich zapędów, którego zawsze "źle zrozumieli", religijny oszołom, banda przyklaskujących wariatów, co najmniej połowa z nich jawnie wspiera Rosję, gdzie jeden z nich nawet Putina nazywa "jego ekscelencja". Konfiarstwo to taki etap w życiu, gdzie się myśli, że ubóstwo można rozwiązać po prostu dodrukowaniem pieniądza. Wtedy kuce grzeją gdzie tylko się da i agitują jacy to nie są światli ludzie. No, a potem człowiek wyrasta z okresu gimnazjum, ew jak jest opóźniony to szkoły średniej i zaczyna widzieć jak bardzo te brednie się nie spinają. A jeśli dorosły się na te catchphrase'y łapie, to tym gorzej dla niego, bo właśnie pokazuje że mentalnie nigdy nie wyrósł poza syndrom gimbusa.