Kot to zwierzę domowe!
Jakiś czas temu Tomasz Rożek na swój kanał yt wrzucił film(choć nie tylko on poruszał ten temat) o wpływie wolno wypuszczanych kotów domowych na środowisko i bioróżnorodność, zwłaszcza ptaków. Jak sie można domyśleć wpływ ten jest bardzo negatywny, gdyż koty często i z instynktu i zabawy polują na drobne zwierzęta nawet jeśli nie mają zamiaru ich zjeść.
Sama nie wiem jak można "kochać" swojego kota do tego stopnia, żeby go wypuścić na zewnątrz "bo niech sobie polata". Mieszkając we Wrocławiu widziałam jak na osiedlach ludzie umożliwiali swoim kotkom poruszanie się na zewnątrz, a potem tylko ogłaszania, że szukam kotka bo nie wraca. Wolno wypuszczany kot jest narażony na cała masę zagrożeń i przyzwyczajanie go do wychodzenia w żaden sposób mu nie pomaga, jest podejrzewam jedynie ukojeniem dla właściciela, który nie musi słuchać miałczenia czy biegania po mieszkaniu, wiec po co w ogóle brać zwierzę, którym nie ma czasu się zając? Zapewne dla zabawy, krótkiej satysfakcji z pogłaskania kotka raz na jakiś czas, bo w zasadzie nieliczny sie nic innego tylko to jak ja sie czuje, a to ze niszczę środowisko w sposób zupełnie zbędny, albo nikogo nie obchodzi (bo co moze tylko gołębia upoluje). Możliwe, że taka osoba jest pozbawiona jakiejkolwiek świadomości w tym temacie. Mam nadzieje, że jednak ten trend zacznie się zmieniać i koty wypuszczanie wolno kotów będzie zakazane lub źle odbierane społecznie i krytykowane.
#koty #ptaki





