Koniec majóweczki, jutro do szkoły a wszyscy z klasy pewnie latali po świecie jakieś Dubaje, Los Angeles, Filipiny. Natomiast ja siedziałem w domu i zajrzałem do babci, oraz spotkałem się z znajomym. Jestem zazdrosny nie będę ukrywał.
Wczoraj na spacerze wieczorem zdziwiłem się, że nie natrafiłem na żadnych pijaków a u mnie nie ma nocnej prohibicji.
#gownowpis