Komu właściwie tak bardzo przeszkadza fakt posiadania przez Polske elektrowni atomowych, która uniezależni energetycznie jraj od drugiego? Bo od 1982 r my nie potrafimy wybudować tej elektrowni pomimo tego, że wszystkie inne kraje już dawno mają tą elektrownie, tylko my nie mamy. W latach 80 budowaliśmy w Żarnowcu, ale budowa stanęła na poziomie fundamentòw i do dziś tak to tam stoi zarośnięte, później w 2008 tusk miał rozpocząć te inwestycje i elektrownia miała być gotowa w 2020 r a w 2014 powiedział, że EJ nie będzie, bo nie ma pieniędzy ¯\_(ツ)_/¯ czy my w ogóle jesteśmy wolnym krajem czy jakimś popychadłem, że nic nie możemy robic w swoim interesie?
Nemrod

@Nusaka Pod koniec lat 80. przeszkadzała nam samym. Potem zamiast zakonserwować plac budowy oraz przechować gotowe reaktory, to pozwoliliśmy, żeby to zniszczało, choć pewnie na złomie za dwa reaktory wpadło ze 100 zł.

SuperSzturmowiec

@Nusaka postawią elektrownie jądrowe a co z węglem? Kopalnie zamknąć? I stracić potencjalnych wyborców to nie dobre jest.

Jak zabraknie węgla to wtedy będą myśleć

Nusaka

@SuperSzturmowiec No kopalnie mają zacząć zamykać od 2027 r. W 2030 mają juz zamknąc kopalnie w Chwałowicach na śląsku niedaleko Rybnika, tak że do 2050 mają już w ogóle być wszystkie zamknięte przez OZE, dlatego powstały te inwestycje w atom, no ale teraz nie wiem czy poraz kolejny ten projekt nir zostanie uwalony

SuperSzturmowiec

@Nusaka a to fajnie przynajmniej mnie te ryle nie będą ekuriwac jak czasem jadę w okolicach końca zmiany tamtędy.

W takim razie już bym musieli myśleć i inwestować. Bo chyba nie będzie najbardziej czarnego z scenariuszy że prądu nie będzie xd .

Nusaka

@SuperSzturmowiec No i znowu może być nieciekawie, bo nowy rząd przegłosował Ustawe o zamrożeniu ceny za energie na pół roku tylko, więc za pół roku trzeba szykować sie na co najmniej 70% podwyżke cen energii ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Nusaka

@SuperSzturmowiec Praca na kopalni coś znaczyła za PRLu xd od co najmniej 40 lat to relikt komunizmu i trzeba było kształcić sie w kierunkach informatycznych/robotycznych itp bo świat idzie do przodu, mamy ocieplenie klimatu i wydobycie węgla sie nie opłaca

Kronos

@Nusaka Ty wiesz ile zarabiają ludzie w tym relikcie? To że wydobycie węgla się nie opłaca to nie znaczy że jego wydobywanie się nie opłaca

A prąd będzie, kupi się za granicą tak jak wszystko inne.

adikb

Patrząc na kulturę techniczną w naszym pięknym kraju to może lepiej, że tej elektrowni nie mamy bo byłby już drugi Czarnobyl. Jestem jak najbardziej za budową elektrowni atomowej, jednakże pod warunkiem absolutnej niezależności od polityków. Zarząd tej elektrowni powinien być wyłaniany w konkursie spośród niezależnych ekspertów. Widziałem już co potrafią odwalić niekompetentne zarządy w elektrowniach węglowych i nie chciałbym oglądać tego w przypadku elektrowni atomowej. A jeżeli już to z daleka (najlepiej tak 1000km dalej). Elektrowni atomowej potrzebujemy i musimy ją wybudować bo na węglu i wiatrakach daleko nie zajedziemy.

Nemrod

@adikb Tak, tak. Bo każda jedna EJ to jest reaktor RBMK bez osłony bezpieczeństwa - jak w Czarnobylu xD

Kocham takie pierd0lenie. Bo jeden, zupełnie inny reaktor wybuchnął (z powodu wady konstrukcyjnej i braku osłony), to nagle wszystkie będą wybuchały i są niebezpieczne. WWER 440, które miały być w Żarnowcu naliczyłem 30 działających obecnie (bo we wszystkich wersjach 68).

mortt

@Nemrod ale jemu nie chodzi o to, że będzie dokładnie jak w czarnobylu tylko, że podobna historia. Będzie zarządzał janusz, przyjdzie pora wymiany jakiegoś istotnego elementu i wymienią na coś zupełnie innego i będzie problem. Bezpieczna technologia jest bezpieczna tak długo jak jest używana zgodnie z założeniami. Jak stwierdzą, że utylizacja odpadów jest droga i zaczną je wozić do lasu to też będzie problem i żadne zabezpieczenia Ci nie pomogą. Atomu potrzebujemy pilnie ale dobrze by było to solidnie obwarować przepisami i je potem egzekwować

Nemrod

@mortt My mamy działający prawie 50 lat reaktor jądrowy w Polsce - 26 km od Pałacu Kultury. Reaktory działają m.in. na Ukrainie (tej samej, gdzie od prawie 2 lat trwa pełnoskalowa wojna), w Bangladeszu, czy Pakistanie.

Mało tego - posiadamy także składowisko odpadów radioaktywnych, od 1961 r. - 90 km od Warszawy!

Atom jest ekstremalnie obwarowany przepisami, istnieje Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej, do której należymy od 1957 r., a budowa EJ wymaga od nas konsultacji transgranicznych w ramach umowy z Espoo. Te się już odbyły w sprawie 1 planowanej EJ i było zainteresowane 14 krajów. Konsultacje się zakończyły, czyli najwyraźniej udało się odpowiedzieć na wszystkie pytania i wątpliwości.

mortt

@Nemrod zapomniales tylko wspomniec, ze Maria nie służy do celów energetycznych, ma 30MW (a nie 1.5GW, th 1500MW). I nie nadaje się do realizacji celów politycznych (a przynajmniej nie w takim stopniu) a także nie dostarcza zasobów krytycznych. A no i z tych blisko 50 lat przez blisko 10 była nieczynna. Jednocześnie podałeś odległość od zabudowań, co bez podania mocy reaktora faktycznie może działać na wyobraźnię. Ogólnie się z Tobą zgadzam, nie mniej nie uważam, że skoro coś już ma miejsce to nie ma się czym przejmować. Maria była wyłączana między innymi z braku środków na paliwo. Wątpię, że wyłączą elektrownie jądrową bo nie ma kasy, czy potraktują ją jak należy czy może jednak zrobią januszerkę? nie wiem, wolałbym żeby były odpowiednie narzędzia na miejscu. Tylko tyle. Przecież moje oczekiwania nie blokują powstania EJ.

Nemrod

@mortt A co ma moc reaktora do potencjalnego skażenia radioaktywnego? Odpady są takie same (albo i gorsze, bo Maria korzysta z paliwa o dużo wyższym wzbogaceniu, niż EJ). A dostarcza zasoby bardzo krytyczne, bo o ile EJ można zastąpić, to Marii już nie bardzo, bo w EU jest tylko 6 reaktorów produkujących radiofarmaceutyki, a Maria jest z nich najmłodsza (10% światowej produkcji Molibdenu-99, żadne tam krytyczne zasoby xD).

Nie masz absolutnie żadnego pojęcia o procesie wybierania lokalizacji, koncesjonowania, projektowania, konsultacji, budowy, a potem odbiorów stosowanych przy EJ, a potem pierdyliona procedur i zabezpieczeń oraz kontroli, także tej międzynarodowej. Stąd to pierd0lollo.

Równie dobrze mógłbyś pisać, że nigdy nie wsiądziesz do żadnego polskiego samolotu, bo pewnie są naprawiane taśmą i trytytką, na polskich lotniskach nikt niczego nie sprawdza, a powinny być jakieś przepisy na to xD

A tymczasem nawet w jakichś śmiesznych Pyrzowicach robi się remonty i przeglądy samolotów z wielu krajów typu Ukraina, Węgry, Finlandia, Francja, Malta czy nawet jakiś Surinam. No ale wiadomo, w Polsce to pewnie nie ma żadnych przepisów, norm, pewnie jakby się zabrali za samoloty, to by nam spadały na głowy.

mortt

@Nemrod ale co Ci sie dzieje? Zaznaczam kilka razy, ze chcialbym zeby cos zostalo zrobione. Nigdzie nie napisalem ze nie chce lub jestem przeciwny elektrowni w jakimkolwiek stopniu. Z reszta cala Twoja wypowiedz swiadczy o braku umiejetnosci czytania ze zrozumieniem. A poza tym odnosze wrazenie (choc pewnosci nie mam)ze chcialbys przekonac do EJ kogos kto ma obawy, w takim wypadku polecam zmienic podejscie. Wysmiewanie ludzi jest malo skuteczne. I tak, produkcja molibdenu nie jest krytyczna z perspektywy funkcjonowania panstwa. A takze jak go przestaniesz produkowac to Polacy nie pojda z oponami pod sejm domagajac sie molibdenu chocby dlatego, ze wiekszosc nie wie co to jest. Nie mowiac o tym, ze jesli padnie czesc uslug sluzby zdrowia (czy nawet calosc) to tego tez nie powiaza z molibdenem czy w to uwierza. Czy nawet nie mowiac o tym, ze o ile z pewnoscia nie proste - moze zostac przejete w czasie przez "dowolny" kraj docelowo moze nawet osiagajac podobne ceny. Co z elektrycznoscia jest malo prawdopodobne.


edit: a co mi tam, napisze łopatologicznie - chcę w naszym kraju EJ, proszę tylko o odpowiednie zabezpieczenie prawne i narzedzia do egzekucji tego prawa aby zminimalizowac ryzyko. Nic wiecej.

Nemrod

@mortt Co się dzieje? Irytuje mnie takie pierdolenie: patrzcie! jestem taki mądry, że wymyśliłem, że do budowy EJ trzeba jakichś przepisów, norm, zatwierdzeń, kontroli. Debile pewnie o tym nie pomyśleli! Pewnie Sasin będzie kupował uran od Owsiaka, pręty ładował na pałę do reaktora, a odpady wylewał do rzeki, jak ruskie przez 50 lat. Za dużo Simpsonów, zdecydowanie.

Są przepisy, normy, kontrole, testy, projekty, dozór krajowy jak i międzynarodowy. To jest baaardzo bezpieczny biznes, podobnie jak lotnictwo. A jakie są twoje argumenty? Polacy to fleje, przepisów nie ma, istnieje kolesiostwo, więc pewnie to wybuchnie 3 sekundy po uruchomieniu, bo nawet nie wpadną na to, żeby posadzić tam kogoś, kto się na tym zna.

Produkcja molibdenu (oraz technetu, jodu, talu) jest krytyczna z punktu widzenia setek tysięcy chorych. I nie - nie da się tego "przejąć przez dowolny kraj". Jest kilka takich reaktorów na świecie. Produkcja jest tak napięta, że jak jeden jest wyłączany w celu remontu lub wymiany paliwa, to inne muszą wtedy na 100% pracować, żeby nie było braków. To już teraz nie zawsze się udaje - zdarzało się, że w czasie remontu jednego inny nawalał i już były światowe niedobory. Tyle właśnie trzeba - wyłączenia zaledwie dwóch reaktorów.

Więc Maria jest dużo ważniejsza, niż jakikolwiek reaktor energetyczny na świecie. Bo prąd można importować (w tej chwili go importujemy). Prąd można wyprodukować z węgla, ropy, atomu, gazu, wiatru, wody, słońca... w dowolnym kraju.

Dobra, ta dyskusja faktycznie jest bezcelowa, bo opiera się na głupich założeniach (nie ma przepisów, nie ma procedur, a w tym kraju to odpady się wylewa do lasu - wiadomix).

Te wszystkie rzeczy, o których piszesz, już DAWNO TU SĄ. Mamy obiekty jądrowe od dekad, podobnie jak składowisko. Jesteśmy częścią MAEA od samego początku jej istnienia. Do tego kupujemy zachodnią technologię (nie mamy własnej), a obecnie największym sales pitch jest bezpieczeństwo. USA oferują reaktory, które mają pasywne chłodzenie przez 72 godziny. Gdyby takie istniały w Fukushimie, to prawdopodobnie nie byłoby całej tej katastrofy. Opisałem resztę procesów - w tej chwili to przechodzimy. 14 krajów nie ma żadnych uwag, ani wątpliwości (nawet tak anty-atomowe jak Austria), ale wiadomo - w Polsce nie ma procedur, przepisów, a odpady radioaktywne się wylewa do lasu.

mortt

@Nemrod jestem pewien, że palenie opon i składowisk śmieci też nie jest legalne i są odpowiednie procedury, które mają temu zapobiegać. Nikt nie mówi, że nie ma. Nikt nie mówi, że jest mądry czy wyjątkowy. Ten kraj miał wystarczająco dużo historii które powodują takie komentarze.


"W czystych szpitalach ludzie umierają rzadko Mamy extra rząd i super prezydenta Ci wszyscy ludzie to wspaniali fachowcy Ufam im i wiem, że wybrałem swoją przyszłość Za rękę poprowadzą mnie do Europy"

DziwnaSowa

@Nusaka Podejrzewam że kampania społeczna była bardzo źle prowadzona. U nas naprawdę mocno ludziom w głowach siedziała katastrofa Czarnobylska i każda wzmianka o budowie własnych reaktorów to był automat na utratę elektoratu. Sam pamiętam jak kilka razy jak byłem mały, po takich deklaracjach ludzie się burzyli, a były też partie które na tym zyskiwały (sceptycyzm i walenie w ten pomysł).


Potem masz Fukushimę i było pozamiatane na kilka lat, mimo że Polsce nie grożą ani trzesienia ziemi, ani tsunami.


To takie moje trzy grosze. Uważam że dobrą kampanią medialną ludzie daliby się przekonać, no tylko że to by pewnie trwało dłużej, niż 4 lata, a ciągłość polityczna nie jest naszą mocną stroną.

Halo_krabie

@DziwnaSowa Z miesiąc temu byłem na grzybach w okolicy gdzie ma powstać elektrownia atomowa. W każdej wiosce w okolicy na co drugim płocie wisi taki baner... Tak więc temat nadal aktualny.

931671db-b337-47c2-8195-40ec0b7f8a90
Nusaka

@Halo_krabie Pewnie to Ci z nowego rządu to robią, bo to projekt PiSu był ¯\_(ツ)_/¯

Kronos

@DziwnaSowa Jak ceny prądu wzrosną dwukrotnie po odmrożeniu to będzie najlepsza kampania społeczna.

Nusaka

@Kronos Wątpie by fajnopolacy sie wzruszyli. Juz jednego inteligenta sluchałem tzw aktywistke co płakała vondejlajen że łona to może i 10 zl za kwh płacić... Także jak widać Polacy są gotowi na wysokie ceny

Zaloguj się aby komentować