Kilka tygodni temu zapisałem się do grupy perfumiarskiej na facebooku (miałem tego nie robić...). Trochę większa niż nasz stragan (jakieś 40 tys. ludzi). W sumie z całej aktywności udało mi się tylko dorwać dla kumpla poszukiwaną flachę. Ostatnio przestało mi spamować tablicę ofertami z grupy. Wygląda na to, że się zwinęli, albo ktoś ich zdjął. Może po aferze jak babka dała się oszukać blikiem na 500 zł? Tam była gruba inba, z wzajemnym oskarżaniem się i zbiórką na poszkodowaną
W każdym razie największy perfumiarski stragan - Perfumy - wymienię/sprzedam/kupię - na facebooku to już historia.
EDIT: Grupa istnieje, to mnie zbanowali za niewinność
#perfumy

