Kiedyś za dzieciaka to dla jaj chodziliśmy z kumplami i dzwoniliśmy ludziom po domofonach i spierdalaliśmy.
ah to były czasy, najczęściej się dzwoniło do takich zgredów zrzędzących i wyzywających.
Tak samo kiedyś szło się na szaberek, jakieś jabuszka czy śliwki, zdrowo się jadło.
A teraz? dzieciaki niewychowane gówniarze, dzwonią mi do domofonu i spierdalają. Zero szacunku jeszcze uciekając jeden krzyczy "spierdalaj dziadzie" I właśnie takie to zjebane młode pokolenie bezstresowo wychowywane.
Do tego mi gówniarze kradną jabłka na działce, co rok to samo, złodziejstwo jebane, zero szacunku.
kiedyś to były dzieciaki a teraz to niewychowane gówniarze. Stracone pokolenie przez te tiktoki
