Kiedy twoja usługa jest mniej wygodna niż płatność kartą więc wymyślasz jakieś płatności za kawę przelewem z d⁎⁎y.
#blik #polskieinnowacje #bankowosc

Kiedy twoja usługa jest mniej wygodna niż płatność kartą więc wymyślasz jakieś płatności za kawę przelewem z d⁎⁎y.
#blik #polskieinnowacje #bankowosc

@Deykun Soo true, totalnie nie rozumiem hype'u na płacenie blikiem. A w szczególności online, ponieważ blik w odróżnieniu od karty nie jest objęty procedurą chargeback.
Natomiast w dwóch rzeczach blik jest świetny: w wypłacaniu kasy z bankomatu i przelewach na telefon.
To jest jedna z boomerskich rzeczy którą noszę z dumą. Nigdy nie płaciłem w skepie blikiem, używam jedynie do przelewów na telefon.
@xepo kiedyś bez gotówki zakopaliśmy się w lesie autem.
pomoc drogowa przyjechał i pierwsze co go pytamy, tp:
-panie, a blikiem na telefon można? Można, Panowie!
ot, czasami się przydaje
@xepo Raz na ruski rok zapomnę kasy. Tyle jeśli chodzi o stacjonarne.
W necie całkiem wygodne, chargeback nie zawsze mnie interesuje: np. na allegro albo w internetowych księgarniach. Plus przelewy rozliczeniowe po rodzinie i znajomych - super wygodne.
@Hjuman kolejnym razem wskakuj a grupę wklejka4x4 ma Twarzoksiążce.
Wyciąganie za friko ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
@Nemrod To ja sobie cenię bezpieczeństwo ponad wygodę i już niejednokrotnie w ten sposób kasę odzyskałem. Przykładowo płacąc za kask w rzekomo legitnym, renomowanym sklepie z Francji, z masą pozytywnych opinii, który nie dość, że mi go nie wysłał, to jeszcze nie reagował na wszelkie próby kontaktu
@Ten_koles_od_bialego_psa hehe. jak ktoś ma czas siedzieć zakopanym w piachu w lesie i czekać, może ktoś skończy pracę i się zlituje...
@xepo No ale tam i tak nie mogłeś płacić Blikiem
Ja unikam takich przygód, niezbyt mi się zdarza kupować na nieznanych stronach. W PL Allegro, na miejscu Aliexpress do pierdółek i lokalny gigant e-commerce, ale tu i tak nie ma Blika w sumie (ci mają swoje programy zwrotów, więc ciężko o wtopy w takich systemach).
@xepo płaciłem Blikiem na telefon o 4 w nocy góralowi za parking w Chochołowskiej. On nie miał terminala, ja gotówki. Moje życiowe ekstremum negocjacyjne.
Zaloguj się aby komentować