
Odjechany materiał gościa, który znalazł się w złym miejscu i w zdecydowanie złym czasie.
#wiadomosciswiat #nepal

Odjechany materiał gościa, który znalazł się w złym miejscu i w zdecydowanie złym czasie.
#wiadomosciswiat #nepal
A potem w mediach czytamy, ze tiktoker jeden z drugim poniosl smierc w kraju X.
Jak to sie mogło stać?!
Właśnie tak.
@maly_ludek_lego OK ale dzięki temu masz relację z pierwszej ręki a żydzi zabijają ciebie nawet jak cały jesteś wytatuowany w PRESS.
@maly_ludek_lego wady where
Pierwsze państwo , gdzie wybrali premiera na discordzie.
@manstain bzdury, protestujący wybrali w ten sposób lidera spośród siebie, który był oddelegowany do rozmów z armią - a wojskowi i tak tego człowieka zlekceważyli
@bojowonastawionaowca
Tutaj fajnie opisane przez miejscowego (zakłądam, że wie lepiej niż my) co się stało (tłumaczenie chatgpt)
Jak to się stało, że głosowaliśmy na Discordzie na nowego lidera Nepalu?
TL;DR: Rząd Nepalu został obalony w 48 godzin. To mogła być pierwsza rewolucja w pełni zrodzona w internecie.
Ponad 20 lat temu obalono monarchię, licząc na demokratyczną odnowę. Jednak trzej główni liderzy demokratycznych partii, którzy zastąpili monarchię, wciąż walczyli o władzę i bogactwo. Sami zamieszkali w pałacach, podczas gdy zwykli obywatele pozostali w biedzie.
Z biegiem lat Nepalczycy przestali ufać państwowym mediom i zaczęli korzystać z internetu. Na własne oczy widzieli wpadki polityków, historie frustracji zwykłych ludzi i rozwój krajów, które wcześniej były na podobnym poziomie. Narastało rozgoryczenie.
W sierpniu 2025 roku młodzi zaczęli trend „Nepo Babies” na TikToku, porównując wystawne życie dzieci polityków z własnym. Trend zyskał ogromny zasięg. Społeczeństwo wściekło się i zaczęło masowo piętnować styl życia elit.
4 września rząd ogłosił zakaz używania większości mediów społecznościowych. Argumentował to koniecznością rejestracji ich działalności w Nepalu i przestrzegania lokalnych przepisów – co oczywiście odrzuciły TikTok, Instagram i Reddit.
Ponad 20% Nepalczyków żyje za granicą – odcięcie im dostępu do kontaktu z bliskimi było kroplą, która przelała czarę goryczy.
5 września w sieci zaczęły krążyć wezwania do pokojowego protestu 8 września – rozprzestrzeniane na Discordzie, TikToku i Reddicie. Protest nazwano „Protestem Pokolenia Z”.
8 września ponad 12 000 osób wyszło na ulice. Protest był pokojowy, ale przerodził się w zamieszki. Rząd kazał strzelać. Zginęło ponad 20 osób, a setki zostały ranne. Drastyczne nagrania zalały internet. Społeczeństwo eksplodowało złością.
Rząd zareagował chłodno i protekcjonalnie. Pokój przestał być opcją.
9 września Discord i Reddit wypełniły się poradnikami: jak robić koktajle Mołotowa, jak rozbrajać gaz łzawiący. Nikt nie przewidział, co się wydarzy 10 września.
W całym kraju ludzie ruszyli na ulice. Tłum podpalał domy polityków – jeden po drugim. W sieci hasło „Spal ich wille” rozchodziło się wiralowo. Policja, zdemoralizowana, nie stawiała dużego oporu. Rezydencje płonęły, politycy byli bici, niektórzy publicznie.
Byłem wtedy na Discordzie i Reddicie – ludzie koordynowali się w czasie rzeczywistym, ostrzegali się, przekazywali lokalizacje. Premier ogłosił rezygnację. Wraz z innymi politykami schronił się pod opieką wojska.
Wieczorem wojsko przejęło kontrolę i zaproponowało negocjacje. Ale… nie było z kim rozmawiać. Protest nie miał lidera – wszystko działo się oddolnie. Ludzie zaczęli głosować na Discordzie i Reddicie, kto ma reprezentować obywateli.
Choć proces był chaotyczny, udało się wyłonić lidera. Rozmowy z armią i prezydentem wciąż trwały, ale wszystko wskazywało na to, że to właśnie ten wybraniec obejmie władzę.
Rewolucja ta była tragiczna – cofnie Nepal o lata – ale też unikalna: praktycznie w całości napędzana internetem. Przez lata frustracja narastała w sieci, aż w końcu wybuchła.
Rząd nie słuchał. Teraz świat zobaczył, co jest możliwe. Network State staje się rzeczywistością.
original: https://x.com/rachinkalakheti/status/1966314602251301138?s=46
@manstain to nie rewolucja, brak przywództwa, brak programu, to ruchawka, jak chłopskie bunty w XVIII w.
@pacjent44 takie są najlepsze bo ciężki do spacyfikowania
DECENTRALIZACJA
@manstain taa, okraść, spalić, napić się, coś zgwałcić. Polecam ten styl - Krystna Czubówna
@manstain ja wiem, że Tobie wystarczą 2 zdania (bo tyle do facto w tym tekście jest o całym procesie mianowania kandydata), żeby już o wszystkim wiedzieć - bo częściowo masz rację, (z tym że wśród protestujących Karki została wybrana na Discordzie), niemniej nie oznacza to, że w ten sposób została mianowana na stanowisko - bo to robią konstytucyjne organy - i bez nich protestujący mogliby sobie wybierać kogo chcą, a nic by z tego nie wyszło.
Konstytucja Nepalu mówi, że nowego tymczasowego premiera Nepalu wybiera prezydent, kropka. I tak się stało, po tym, jak prezydent skonsultował się z przedstawicielami wojska, głównych partii politycznych i przedstawicielami protestujących, których kandydatką była właśnie Sushila Karki. Już pomijam, że jest to osoba pełniąca funkcję tymczasowego premiera kraju, a nie jest premierem - szczegóły. W międzyczasie były jeszcze próby mediacji przez wojsko, ale po tym, jak wojsko próbowało przepchnąć swoją osobę do reprezentowania protestujących, ale ci się na to nie zgodzili (o czym pisałem we wcześniejszym komentarzu, ale napisałem to zdecydowanie zbyt skrótowo i już wtedy nieaktualnie) i wtedy rozmowy przeszły do prezydenta. I pomijam, że całość sprawy może jeszcze napotkać na problemy, jako że wiele osób wskazuje, że rozwiązanie parlamentu może być rozwiązaniem niekonstytucyjnym - ale sąd, który to sprawdzi, dopiero od jutra wznowi swoją pracę.
A ta cudowna "decentralizacja" spowodowała nie tylko wybór propozycji na tymczasową przywódczynię kraju (bo wyboru finalnego dokonuje prezydent, jako konstytucyjny organ), ale również wypuszczenie z więzień setek groźnych ludzi (nie ma mowy o więźniach politycznych) czy samowolne rozprawianie się na ulicach z innymi. Gdyby nie wojsko, które natychmiast po obaleniu władzy przejęło kontrolę nad porządkiem publicznym, w kraju doszłoby do o wiele krwawszych zamieszek. Już było zresztą widać, że pod agendę protestujących próbowali się wbić promonarchiści czy zwyczajne bandziory, wykorzystujące zamieszanie do ataków na służby porządkowe.
@pacjent44 W Sri Lance też była niezła akcja
Tam tak mają
@bojowonastawionaowca Nie znam konstytucji Nepalu ale tutaj też piszą o roli gen Z. The Guardian to chyba tutaj lubią.
_After the president and the army chief invited the gen Z protesters to be part of the discussions on who should form the next government, a team of representatives were chosen. By Wednesday, they had put forwar_d Karki as their choice to lead an interim government, and insisted that the current parliament should be dissolved.
A ta cudowna "decentralizacja" spowodowała nie tylko wybór propozycji na tymczasową przywódczy...
Zgadza się i noże masz do krojenia chleba i do zabijania ludzi w demokracji legalnie wybrano Hitlera itd.
Co będzie tam dalej to szczerze mówiąc mam gdzieś.
Mietczyński: ni mom pojęcia, co robię.
Ah ta brytyjska udawana chrypka xD
Ma dość dziwny opis na youtube jak na bycie turystą.

@Boski ne pal, palenie może powodować raka płuc
Zaloguj się aby komentować