Kichani, gładziutko wjeżdżamy w ten piatek! P.S. Jako małolata sporo jeździłam na łyżworolkach i jako dorosła kobieta chciałam odświeżyć hobby. Mimo tego, że koordynację jakoś utrzymywałam, to jedyne o czym myślałam, to był rozwalony nos, zęby i nadgarstki w wyniku ewentualnego upadku. Strach paraliżował mnie tak bardzo, że nie potrafiłam skupić się na jeździe. Także tak, bałam sie, że upadnę i sobie głupi ryj rozwalę.
Pozdrawiam cieplutko, życzę dobrej kawusi. #dziendobry #piatek #rolki
@Kari28 ale bym se pojeździł znowu, zamiast klikać
@skorpion zawsze sobie wzdycham jak widzę jakiegoś rolkowicza na drodze. Ale już nie kupuje kolejnych rolek ಠ_ಠ
@Kari28 Dorosły człowiek tak ma. Mózg ci podpowiada, że stwarzasz zagrożenie dla swojego zdrowia. Jakiś czas temu mijałem małolata, który próbował coś skleić na deskorolce. Zagadałem, że fajnie mu idzie i oby tak dalej, bo sam kiedyś trochę jeździłem. Powiedział, żebym wskoczył na jego deskę i sobie przypomniał stare czasy. Nie miałem odwagi nawet się odepchnąć. Zaraz miałem w głowie obrazek, że się rozwalę na prostej drodze.
@WatluszPierwszy o widzisz, jednak jak człowiek jest młody i głupi to wyobraźnia działa na innych zasadach ( ͡~ ͜ʖ ͡°) Dlatego zawsze mówiłam, że nie zrobię prawa jazdy kat.A dopóki nie będę miała trochę oleju w głowie. Co prawda trochę żałuję, bo jak już olej się pojawił to wyłączyły mnie inne czynniki. Ale przynajmniej jeszcze żyję xd
Za dzieciaka lubiłem łazić i biegać po lasach potem czasu się zmieniły człowiek przybrał dziesiątki kilogramów. Przyszedł taki moment, że postanowiłem wrócić do biegania. Na początku się bałem, że umrę serce mi wyskoczy a moje martwe zwłoki zjedzą bezpańskie psy. Z każdym wyjściem na bieganie było coraz lepiej i na dzień dzisiejszy nie mam zbędnych kilogramów, mam dobrą kondycję i mogę z miejsca przebiec maraton lub przejść setkę
@Z_buta_za_horyzont hardcorowe myśli! Swoją drogą, trochę lepiej się czuje wiedząc, że nie jestem sama w swoim lękowym świecie. Gratulacje! To fantastyczny progres ( ಠ ͜ʖಠ)
@Kari28 Bardzo ciężko było zacząć ponownie ale mimo to ciężko walczyłem także systematyczność popłaca w dążeniu do celu
zawiodłem sie co do filmiku. Oczami wyobraźni już widziałem jak zaczepia jedną nogą o elementy barierki
@Rzeznik ale do końca trzymało w napięciu!
@Kari28 - strach z wiekiem narasta - zwłaszcza strach do nowych rzeczy
Wzrost zrozumienia jak działa świat prowadzi do stawiania przez mózg granic - czasem są one przesadzone lub irracjonalne - ale najczęściej bazują na unikaniu potencjalnych negatywnych konsekwencji naszego zachowania.
Po krótce to z wiekiem zaczynamy lepiej rozumieć jakie konsekwencje może mieć nasze zachowanie.
@Kari28 sama jesteś kichana ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@Felonious_Gru a dziękuję, wzajemnie ( ಠ ͜ʖಠ)
@Kari28 Zawsze można wrócić. U mnie niedługo będzie 40 i jeżdżę czasem. Tylko dobre ochraniacze weź, aby się nie połamać za bardzo, i jazda. Jak byłem młodszy to i maratony po 80km robiłem, teraz trochę brak czasu już na takie akcje. Nawet jak nie ma dobrego asfaltu to można takie ustrojstwo sobie sprawić:
@LondoMollari ochraniacze mialam, natomiast do mnie kwestia “nie połamania się za bardzo” nie przemawia. Wolałabym się nie połamać w ogóle ( ͡~ ͜ʖ ͡°) Miałam powerslide imperiale ale na 4 kółkach. Na 3 chyba bym się zabiła przy takiej prędkości.
@Kari28 Miałem Ci wcześniej odpisać, ale oczywiście wyleciało z głowy. Jeśli chodzi o te konkretne ze zdjęcia (Powerslide Kaze SUV 150) to prędkości nie ma co się bać, bo są super powolne. Po pierwsze - pompowane opony 150mm generują duże opory toczenia, po drugie, są ciężkie - coś powyżej 2kg na sztukę, z tego co pamiętam. Jeśli jedziesz na dodatek poza alejką (szutrówka, jakieś łąki) to do tego dochodzą dodatkowe opory - jak na nich jeździłem, to po 10km byłem na skraju swoich możliwości w czasie kiedy na nieterenowych 40 czy 60km spokojnie robiłem.
A co do samego jeżdżenia na setupach trzykołowych - polecam. Jeżdżę na 3x125, i podstawową różnicą w stosunku do 4x80 jest lepsze radzenie sobie z nierównościami (bez zaskoczenia), ale też lepsza zwrotność - w 3x125, punkt obrotu jest na środkowym kole, a nie pomiędzy kołami, dlatego generalnie odczucie jest zwrotniejsze.
A co do prędkości - na pewno 3x125 się lepiej rozpędzają z górki, ale poza tym, nie są radykalnie szybsze. Mają mniejsze opory ruchu, ale są cięższe niż 4x80, więc to się mniej więcej wyrównuje. Bardziej "opłaca" się jechać długimi pociągnięciami po energicznych odbiciach. Dobrze też mieć opanowany "double push" jeśli chce się robić sensowne dystansy i czasy - ale to w wypadku 4x80 też się przyda.
Zaloguj się aby komentować