@Zelazny_Karzel_Wasyl Prawdopodobnie widziałem już wszystkie, pewnie niektóre więcej niż raz, więc tu nie będzie żadnego większego zaskoczenia. Ostatnio mi chodził po głowie ten z gościem, który potrafił "sterować" prądem np.

@Nemrod świetny jest ten z karaluchami, albo ten zrobiony w stylu starego kryminału

@Zelazny_Karzel_Wasyl Ten to nawet dodatkowo czytałem w wersji książkowej! (były takie, właściwie bruszurki, a nie książki)

Dość dobrze kojarzę o fotografie, który przewidywał śmierć, o gościu, który przechodził przez ściany, był ten jakiś, który się przewijał częściej - manipulował ludźmi. Był też odcinek o budynku z AI, też czytałem to w formie książeczki.

@Zelazny_Karzel_Wasyl Zapamiętałem jeden odcinek, bo oglądając go miałem łzy w oczach. Rzadko mi się to zdarza, muszę przyznać. Otóż to był odcinek, jak była jakaś sekta i FBI postanowiła ich zbrojnie zlikwidować, jak na tej farmie w Waco. I w tej sekcie była uwięziona dziewczyna jakoś tam powiązana poprzednimi wcieleniami z Mulderem. Więc on wiedział, że to jest jego karmiczna żona i że jeśli zostanie na farmie z tymi czubkami, to tam zginie. Nie będę Was spojlerował tego odcinka, no ale ona w tym wcieleniu ginie w ataku FBI. 😁

@krokietowy Tak, dlatego teraz wracam do tych zwykłych, bo wątek fabularny już kiedyś ogarnąłem.

@krokietowy Cooo, ja przeciwnie myśle xD fabularne odcinki sztos a niefabularne różnie, przważnie fajne ale czasami trafiała się czarna owca. Było kilka zajebistych komediowych odcinków.

@American_Psycho z komediowych odcinków szczególnie polecam "Bad Blood" w reżyserii maestro Vince'a Gilligana.