@Bjordhallen luźno pójdzie.

@splash545 wiem!

@Bjordhallen dzięki!

@l__p dzięki. Nie, pompki i przysiady zamierzam utrzymywać na stałym poziomie ~150-200/dzień. Traktuję to jako formę rozgrzewki, coś co robię przy okazji, podobnie jak trening mobilności.

Progresję widzę u siebie w treningu obwodowym z kettlem gdzie zamierzam praktycznie podwoić ciężar w ciągu roku. Progresję widzę też w biegach i jeśli tylko ciało na to pozwoli to będę tam dokładał ile tylko się da.

@Aksal89 ja wpisuje to sobie w notatniku w formie dziennika.

@splash545 Jezu, jak jakieś zwierzę ( ͠° ͟ʖ ͡°)

No cóż, jak nie znajdę, to najwyżej też tak zrobię 😉

@Aksal89 noo dokładnie xd Tak samo kcal od ponad 2 lat codziennie wpisuje w notatniku, apki mnie jakoś drażniły. Przyzwyczaiłem się i sprawnie mi to idzie.

@ziel0ny Pompki i przysiady robię w międzyczasie. Trening obwodowy jest intensywny ale krótki, planki to również ledwie kilka minut dziennie. Bieganie, czytanie, praktykę stoicką traktuję jako hobby i przyjemność. Poza tym po prostu mam niewiele innych aktywności. Nie tracę czasu na scrollowaniu, nie gram w gry(no może 3-4h tygodniowo), nie oglądam seriali, nie oglądam tv. ¯\_(ツ)_/¯

@sleep-devir często jak jestem gdzieś na wyjeździe/wczasach momentami nie potrafię lub nie mam warunków, żeby zrobić każdego dnia stoickie techniki myślowe. Np. poprzedniego dnia zwiedzaliśmy do późna i wstajemy z samego rana bo jedziemy dalej coś zwiedzać i chęć pospania pół godziny dłużej wygrywa. Albo niespodziewanie goście wpadną wieczorem, a rano nic nie zrobiłem bo późno wstałem i takich kilka-kilkanaście dni w roku wychodzi.

@Stashqo też dobrze

@pingWIN dam radę bo na początku 2024 robiłem jakieś 1000 pompek miesięcznie i 30min planka a pod koniec 4000 i 150 min, więc rok był nierówny i był duży progres w jego trakcie.

@splash545 No tak, ale plan nie zakłada trochę sytuacji idealnej? Raczej nie masz marginesu na np. nieoczekiwany wyjazd/ chorobę/ kontuzję, bo cel zakłada, że w każdym miesiącu zrobisz więcej niż aktualnie robisz. Wiadomo, jest to motywacja do progresu, co ma swoje plusy

@pingWIN plan zakłada, że nie będę miał kontuzji, fakt, ale tak sobie planuje każdy miesiąc. Jeśli mam kontuzję to po prostu nie wykonuje go z powodu czynników losowych i się tym nie przejmuje bo to rzeczy niezależne. Tak było w zeszłym roku z bieganiem dlatego wyszła mi średnia 80 a nie 100. (Z kontuzjami się bujałem w sumie ponad 2 miesiące)

Ale z drugiej strony plan nie zakłada też progresu czyli jest ułożony pod to, że będę robić cały czas tyle samo co w ostatnich miesiącach poprzedniego roku, więc raczej mam trochę marginesu na jakieś lekkie kontuzje, bądź choroby.

Wiesz równie dobrze mogę złamać sobie jutro nogę w kolanie i będę na 3 miesiące wyjęty z każdej mojej aktywności fizycznej z tego planu, to go wtedy przekreślę i napiszę sobie inny.

@pingWIN co do wyjazdów to w zeszłym roku robiłem pompki będąc na wczasach, a nawet jak wyjechałem na 2 dni na pogrzeb to już mi trochę weszły w krew, jak jestem przeziębiony też robię tylko mniej. I dalej co do pompek w grudniu zrobiłem 4000 x 12 to jest 48000 z 50 zakładanych. Tylko, że ja w tym momencie te 4 robię przy minimalnym wysiłku. Tak naprawdę mógłbym w styczniu zrobić 5, a nawet 6.

@splash545 Ja nie lubię mieć niespełnionych celów, więc wolę się miło zaskoczyć, ale to Twoje cele i motywacje, więc rób jak Ci wygodniej, ważne że się sprawdza

Nie no, plan zakłada jakiś progres przecież. Teraz robisz 4000 pompek, x12 miesięcy to masz 48000, a plan zakłada 50000. Plank 150 min teraz, x12 miesięcy to masz 1800 min, a plan zakłada 2000 min. Dlatego napisałem jak napisałem

@pingWIN odpowiedziałem wyżej jak to jest z tymi pompkami. Jestem w stanie na chwilę obecną zrobić 72 000

@splash545 Spoczko, powodzenia w takim razie

@pingWIN dzięki.