#jedzenie #ciekawostki
Zapraszam do obserwowania mojego tagu =====> #swiatprzypraw
Dzisiaj tylko taki króciutki wpis.
W piątek przygotowaliśmy do testów dwie receptury na cola flavouring.
Te dwie receptury idealnie pokazują dlaczego nie da się odtworzyć w wierny sposob naturalnych aromatów i zastąpić ich syntetycznymi, bo taniej wyjdzie po prostu kupić prawdziwa przyprawę.
Jedna z receptur zawiera glownie naturalne olejki z cytryny, limetki, pomarańczy, cynamonu I gałki muszkatalowej
Podczas gdy w drugiej część z tych olejków zastapiano czystymi, syntetycznie uzyskanymi substancjami, które stanowią trzon zapachu tych olejków.
Pozbawiono w ten sposób "tła" złożonego z pozostałych molekuł zawartych w tych olejkach.
Efekt? Ta z naturalnymi jest całkiem spoko, jakby dodać do whisky to przy drugim drinie nie odróżnilibyscie tego od normalnej pepsi.
A Ten syntetyk smakuje jak najtańsza pseudocola z biedronki, która przez miesiąc leżała na palecie na środku alejki oświetlona przez słońce
