#januszex #januszebiznesu
39720a28-2a63-4271-856f-2856668a0142
MiernyMirek

@Gepard_z_Libii już to pisałem w innym miejscu. Koleś przyburaczył i tu nic go nie tłumaczy. Ale jest jeszcze "ale", podobno laska nakłamała na rozmowie o robotę. Druga wersja jest taka, że w HR wiedzieli o tym, a szefowi nikt nie powiedział.

Prawdy raczej się nie dowiemy czy kłamała czy nie. Słowo przeciwko słowu.


Za to nagonka zrobiła się taka, że zaczynam podejrzewać czyjąś "pomoc" w rozkręcaniu inby.

Half_NEET_Half_Amazing

Znajdź mi proszę gdzie napisała, że skłamała; ja widziałem tylko, że na rozmowie byli świadomi, że umie tylko Adobe i wzięli ją do pracy tak czy siak

Alky

@Half_NEET_Half_Amazing i na co konkretnie liczyła idąc do pracy, do której nie miała kwalifikacji?

Half_NEET_Half_Amazing

ja nie miała skoro była grafikiem z umiejętnościami w innych programach i robiła projekty w 3/4 tempa oosby zatrudnionej tam od x lat?

Alky

@Half_NEET_Half_Amazing to nie jest odpowiedź na moje pytanie.

Gepard_z_Libii

@MiernyMirek Tutaj chodzi o to jak potrakował człowieka i za to leci największy hejt i słusznie.

Ludziom należy się szacunek i grzeczność, a podwładnym w szczególności.

MiernyMirek

@Gepard_z_Libii ja go z buractwa nie mam zamiaru bronić. Mi chodzi o te szlochy, że nie umiała Corela i dlatego poleciała. Nie wiemy co się działo na rozmowie kwalifikacyjnej, a internety z miejsca uznały ja za tą prawdomowną.

Half_NEET_Half_Amazing

jest bo coraz rzadziej jest tak, ze ludzie maja komplet wymagań na stanowisko (sam tak teraz pracuje i pracowałem wcześniej tylko miałem normalnych ludzi u steru) a ludzi trzeba obsadzić i robotę zrobić, ktoś ją dopuścił no i dziewczyna pracowała

tylko właściciel burak, cham i prostak sie obruszyl XDDDD

MiernyMirek

@Half_NEET_Half_Amazing dalej stawiasz wyroki, a nie wiesz jak było na rozmowie. Możliwe, że nakłamała i szybko wyszło. Możliwe, że rekruterzy wiedzieli, ale nikt szefowi nie powiedział, że trzeba ją poduczyć.


Ja go z buractwa nie bronię. Ja wiem, że na rozmowach ludzie kłamią, zawyżają/zaniżają liczby. Byłem parokrotnie świadkiem, kiedy przyjmowano ludzi i po 3 miesiącach próbnych nie przedłużano lub wręczano wcześniej wypowiedzenia. W tym przypadku styl wyrzucania jest plugawy i to należy piętnować. Pytanie czy nie naopowiadała chłopu bajek prosto w oczy, a teraz rżnie głupa.

Bujnik

@MiernyMirek Po to właśnie jest okres próbny, żeby zweryfikować, a nie, że pierwszego-drugiego dnia, na nowym sofcie oczekujesz, że ktoś kto wpadł w nowe środowisko, które też ma swoje standardy. procedury, które mogą się różnić od poprzedniego doświadczenia, będzie nakurwiał tak jak ktoś kto jest X miesięcy/lat w projekcie.


Januszów ogniem traktować i niech poczuje na skórze, że lata 90 się skończyły jakiś czas temu.

MiernyMirek

@Bujnik skąd wiesz, jak wyglądała rozmowa? Może laska mówiła, że takich rzeczy robi 50 dziennie, tu zrobiła 9...


Styl zwolnienia plugawy, już pisałem.

monke

@Alky @MiernyMirek nie wiemy czy kłamała co do umiejętności ale jeśli nie kłamała to jak najbardziej ta sytuacja mogła być prawdziwa.

Z własnego doświadczenia mojej krótkiej przygody w małym januszexie mogę potwierdzić, że takie rzeczy się dzieją

Alky

Tomcy, jest sprawa: czy powinienem rozkręcić guwnoburzę po wywaleniu mnie z pozycji operatora wózka widłowego? Nie mam co prawda uprawnień na wózki widłowe ale mam prawo jazdy kat. B, a to prawie to samo.

Szuuz_Ekleer

@Alky Na grafika też trzeba skończyć szkołę i otrzymać stosowny papier. Żeby to porównać, to powinieneś raczej napisać że masz uprawnienia, ale kilka lat jeździłeś Linde na benzynę, a teraz w jeden dzień kazali ci się nauczyć wymiany butli gazowej w Toyocie, którą na kursie widziałeś co najwyżej na rzutniku, a którą i tak ogarnęła jak twierdzi, ale zamiast przenieść 10 palet, zrobiłeś 7 przed przerwą. Choć według niej kolega miał więcej czasu i zrobił tylko 3 teoretycznie bez wezwania przez brygadzistę.


Problemem jest wciąż gdybanie o tym co faktycznie wydarzyło się tam, ale to nie takie proste jak wszyscy byśmy chcieli. Poza tym środowisko graficzne ma multum historii o wykorzystywaniu i niewiedzy dotyczącej ich zawodu (jak to często bywa z innymi profesjami), więc ludzie łatwo wzięli jej stronę, a postępowanie tego szefa tylko uwiarygadnia jej relację.

ZmiksowanaFretka

@Szuuz_Ekleer kolega wszędzie wkleja to porównanie, pan dariusz proboje chyba robic damage control

Drathir

Koleś nie umie w internety, to jakiś mega burak zadufany w sobie, wystarczy przeczytać jego oświadczenie albo to co pisze do zwolnionej dziewczyny

d1d6f10e-d968-46d6-aa01-519b7c1afbd6
e87ab188-d162-4b54-8b9b-88f632cb6b90
BurczekStefuha

@Drathir ego w postaci balonu odleciało już dawno jak widać

wombatDaiquiri

@Gepard_z_Libii Daro nie kuma, że nie jest właścicielem firmy z nadania Boga, tylko takim samym człowiekiem co jego pracownicy, tyle że na innym stanowisku pracy. Jednym z jego obowiązków jest weryfikować ludzi przed zatrudnieniem i unikać katastrof wizerunkowych przy kończeniu współpracy. Widać swoich obowiązków już tak nie pilnuje.


Bycie właścicielem firmy wiąże się z ryzykiem. Mam nadzieję że M3 syna spłacone albo że klientów pozyskują poza internetem.

szponovic

@Gepard_z_Libii 

Kiedyś pracowałem na podobnym stanowisku, ale jeszcze do tego byłem konsultantem.

Profil tej działalności to niemal w całości pośrednictwo i dropshipping. Jeżeli ktoś chce gadżety reklamowe, to w większości są to towary ściągane od midocean i z tego co mi się wydaje to największy dostawca w Europie.

Taka ciekawostka

Zaloguj się aby komentować