Jakoś mnie naszło na tematykę, którą niegdyś ostro męczyłem w naczteryrymy. Wtedy jeszcze odrobinę się z tym utożsamiałem, teraz to już jest takie zdarzyło się kiedyś komuś.
Ogar
Choć zazwyczaj zachowuję się rozważnie
Dziś jest balans jakbym wszedł na równoważnie
Ten stan ducha proszkiem zasypie doraźnie
Zamiast bucha to nim gardło se podrażnię
Typ spod bramy zerka na mnie nieprzyjaźnie
Dawaj worek i spierdalaj głupi błaźnie
W furę wsiadam, której progi zżera rdza
Gaz w podłogę, obym tym nie zwabił psa
Zapierdalam, czy sam diabeł mnie tak gna?
Czy się spieszę, żeby szybko sięgnąć dna?
Chcę nie myśleć - to dla głowy mojej spa
Dziś się bawię - zrobię ostro to, do cna
Kryształ kruszę w tym przedziwnym rytuale
Duszę stracę ale znikną moje żale
#zafirewallem #tworczoscwlasna
Licznik "a" : 51 + 1 w tytule
