Jakie to jest nieudane gówno te geberity i kible w zabudowie... Chyba że ktoś użył mózgu i można się dobrać do środka bez rozpieprzania wszystkiego - np przez zrobienie którejś płytki na magnes.
Wszystko jest pięknie, dopóki spłuczka się nie spierdoli. W normalnym sedesie podnosisz wieko i można sprawdzić co jest nie tak. Jak trzeba wymienić spłuczkę to nie ma większego problemu. A w takim zabudowanym kiblu? Nic nie zobaczysz, trzeba robić na ślepo, a wymiany spłuczki sobie nie wyobrażam. Znaczy się mam nadzieję że konstrukcja jest zupełnie inna niż w tradycyjnym kiblu i nie jest to jakieś bardzo trudne. Mam też nadzieję, że obejdzie się bez rozbierania zabudowy.
#zalesie #kibel
