Komentarze (22)
@jenot do żadnej
@MostlyRenegade Planowałem "mam w dupie politykę" ale nie dało się dodać więcej opcji
@jenot nie chodzi o to, że mam dupie politykę. Ja po prostu podchodzę do niej inaczej i nie obchodzą mnie sztuczne podziały plemienne.
@MostlyRenegade Zawsze możesz opowiedzieć jak do niej podchodzisz, to dzięki temu się czegoś nowego nauczę.
@jenot w ten sposób, że patrzę na ludzi i to, co sobą reprezentują, a nie jakie deklarują poglądy lub do jakiej partii się akurat przykleili. Podział taki jak w ankiecie, jakkolwiek popularny w różnego rodzaju dyskusjach politycznych, jest dla mnie kompletnie bez znaczenia.
@MostlyRenegade A czy w swoim podejściu podchodzisz do "funkcjonalności wyborów", w sensie patrzysz co kto sobą reprezentuje, co chce zrobić i na tych konkretnych wyborach głosujesz za tym, kto chce zmienić to czego oczekujesz w danej kadencji ?
@jenot tak, ale nie w kategoriach, kto co naobiecywał, tylko jaką rzeczywiście będzie miał siłę sprawczą. W naszych realiach sprowadza się to do wybrania tych, którzy mają najmniej głupich pomysłów ORAZ mają największe szanse na wygraną.
@MostlyRenegade Szczerze to jest bardzo ciekawe podejście, które z tego co widzę się kształtuje coraz bardziej u ludzi 25-30.
Jest to socjologicznie jakaś dobra forma przełamania tego POPISu.
Widzę po znajomych, że rośnie taka grupa ludzi, którzy przed wyborami patrzą na to czego chcą w następnych 4-5 latach i tam lokują swoje poparcie.
@jenot no tak, tylko że poza po i pis nikt inny nie ma szans na wygraną, a to jest warunek konieczny. Postawa, o której piszesz, jest akurat czymś, czemu ja się sprzeciwiam, bo nie wierzę w obietnice, szczególnie jeśli wygłasza je ktoś z marginalnym poparciem.
@MostlyRenegade Się chyba nie zrozumieliśmy, mi z POPIS chodziło o to, że ta grupa z moich obserwacji nie betonuje się na całe życie za PIS albo za PO, tylko patrzy czego potrzebuje, co chce i sobie robi taki rachunek, kto może realnie dowieźć to czego oczekują.
W tych wyborach wychodzi im, że zaspokaja najlepiej ich potrzeby partia X i tam jest najwyższa szansa na dowiezienie tego w ciągu kadencji.
Ale za kolejne 4 lat robią kolejny rachunek i nie koniecznie głosują na tą samą formacje co wcześniej
Centrum i choćby umiarkowana liberalność są dla mnie tożsame
Lib centrum
Radykalne centrum
@Marcus_Aurelius słuchacz prof. Matczaka?
@ZohanTSW namiętnie
@Marcus_Aurelius kusi mnie wydanie 100zł na patronite żeby dołączyć do grupy dyskusyjnej, bo przekonuje mnie to racjonalne myślenie
@jenot prawie to samo co @jiim i pewnie połowa hejto. W ankiecie zaznaczyłem centrum i chyba w miarę się zgadza

Powiem Wam tak.
Bardzo ciekawe wnioski do tej pory.
Nie spodziewałem się tyle ludzi Centrum.
Ale dajmy jeszcze parę dni.
Tak jak jest tam napisane, ale nie brzmi to wystarczająco mocno, dla lewicy fundamentalną wartością jest równość. Dla liberała (prawdziwego, nie hamerykańskiego) wolność. Dla konserwatystów to nie jest aż tak oczywiste, powiedzmy, że stabilność.
Ja jestem albo lib-right albo centroprawicowy, zależy kto jakie granice szufladek ustala.
@jenot Centrowe czyli takie, że jak jest skrzyżowanie w lewo lub w prawo, to kierowca staje i nie wie co robić i stoi w miejscu aż ktoś go przesunie xD
@jenot Centrowe czyli takie, że jak jest skrzyżowanie w lewo lub w prawo, to kierowca staje i nie wie co robić i stoi w miejscu aż ktoś go przesunie xD
Zaloguj się aby komentować

