@jimmy_gonzale
wiem wiem. Trudno czasem znaleźć określenie.
Oj tak, to prawda.
Liberalny w kwestii światopoglądowej, w kontrze do PiS.
Bardziej liberalny, w takim przypadku to owszem, ale wciąż nie "liberalny" z definicji tego słowa, nawet jeżeli posiłkować się definicją Liberalizmu konserwatywnego. Kosiniak-Kamysz zapowiedział, że nie zgodzi się na wszystkie propozycje m.in. dot. aborcji. Będzie to rząd złożony z umiarkowanych konserwatystów, lewicowców, socjaldemokratów, i wielu innych poglądowo ludzi. Najbliżej chyba do określenia nadałoby się sformułowanie "rząd cento-socjaldemokratyczny". Nie uważam, że jeżeli ktoś chce trochę "poluźnić" w jakimś obszarze wpływy, to czyni go liberałem.
Jeśli chodzi o gospodarkę to KO, 3D są chyba liberalne, przynajmniej tak się określają. Nie oceniam, pytam.
Na obecnym etapie trudno cokolwiek przewidzieć. Nie wiadomo jeszcze, kto obejmie jakie resorty, kto i za co będzie odpowiedzialny i do jakich kompromisów uda się dojść. Mamy tutaj partie z dość szerokiego spektrum światopoglądowego i ekonomicznego, będą musieli ustalić wewnątrz, na czym się skupią, gdzie pójdą na kompromis, a gdzie coś przejdzie bez kompromisów. Jak na razie mamy tylko plotki, więcej będzie można powiedzieć po tym, jak już zostaną obsadzone konkretne stanowiska. Dalej nie wszystko zależeć będzie od rządu, bo wciąż wiele instytucji obstawione jest przez zabetonowane tam na lata osoby z nadania obecnie odchodzącej ekipy i wiele z tych instytucji będzie najpewniej robić wszystko, by jak najbardziej uprzykrzać pracę nowemu rządowi, dzięki czemu odchodząca do opozycji ekipa będzie mogła obwiniać nowy rząd o porażki, czy o opieszałość. Mamy też prezydenta, który też prawdopodobnie będzie rzucał kłody pod nogi. Ci, którzy będą musieli odejść, dostaną wyższe odprawy, a tam, gdzie jeszcze da się zarobić, to podpisuje się umowy i drenuje publiczne pieniążki — to już świadczy o tym, że będzie to walka bez zasad i hamulców.
Najbliższe 4 lata będą ciekawe, trzeba będzie bacznie się wszystkiemu przyglądać i wyciągać wnioski. Na tym etapie jest jeszcze za wcześnie. Obstawiam, że po nowym roku dopiero poznamy wspólny program nowej ekipy i dowiemy się, jakie kompromisy udało się osiągnąć.