Jak wiadomo nie od dziś społeczność wokół systemów z jądrem linux (*bsd też ale rzadziej) to najgorsze co mogło je spotkać. Ten rak nie ma granic państwowych ani językowych. W ramach bardziej poszerzania wiedzy ściśle zawodowej śledzę fora, różne komentarze pod newsami, grupy na fb rzadziej a discorda wcale, ale to wystarcza. Może co jakiś czas będę wrzucał mądrości tych fanatyków ze screnami, bo to dobra beka. Często są tak oderwani od rzeczywistości, że nazywam ich głupcami. Póki co przedstawiem moje top na te 11 dni czerwca, które zobaczyłem i pamiętam.
-
Jak możesz nie używać gui lub rozwinięcie jak możesz nie używać linux jako system biurkowy.
-
Powiązane z 1: Używasz mac os jesteś heretykiem i bogolem: przecież ten system nie nadaje się do pracy.
-
Wydane zostało Freebsd 14.3, najlepsze co przeczytałem: że to najlepszy system na świecie. Nie działa ci wifi? To twoja wina przekompiluj kernel.
-
Dlaczego używasz kontenerów, co to jest kubernetes, wirtualki są dla słabych.
-
Wydrukowana konfiguracja systemu i wklepywanie jej ręcznie. Jakby nie istniały narzędzia do tego.
Od dłuższego czasu uważam, że na takie tematy odpisują ludzie którzy nie mają pojęcia do czego używane są takie systemy. Nie mają pojęcia jak działają i gdzie są używane. To, ze 90% sprzętu działa aktualnie na linux, *bsd albo innym unix. Tylko w środowisku typowo biurowym istnienie windows i mac. Dla nich tam też powinno istnieć tylko pod wieloma względami ma wiele wad. O tym nie chcą słyszeć bo oni wiedzą lepiej.
#linux #programowanie #it