Jak robiliście leczenie kanałowe kilkanaście lat temu ówczesnymi metodami (czyli na ślepo, bez mikroskopu, bez zdjęć kontrolnych), to mam taką radę. Zróbcie sobie kontrolę tego, co się dzieje pod tymi zębami. Ja niedawno przypadkiem się dowiedziałem, że pod dwoma mam porządne stany zapalne. Robiłem pantomogram pod implanty i tak jakoś chirurg zauważył, że nie jest dobrze.
Przez 20 lat niby nic nie bolało, nic nie puchło, aż tu nagle zaczęło. Okazało się, że jeden z tych zębów ma porządną dziurę w korzeniu i teraz albo się udało ją zalepić od wewnątrz, albo chirurg będzie próbował zalepić od zewnątrz (wyjdzie na kontroli za pół roku). Jak i chirurgowi się nie uda, to rwanie i kolejny implant. Drugi ząb jeszcze nie boli, ale też już go remontuję. I też dziura... więc albo się zamkniemy w 3 tysiącach, albo 15
A nic z tego by się nie działo, gdyby kanały były dobrze doczyszczone za pierwszym razem.
#zdrowie