@ZBOWiD W środę...

@Lukato zgadzam się z tobą ale muszę dodać, ze polscy politycy dołożyli maksymalnych starań by pozbawić swój narod kapitału, rodzimych usług i przemysłu. Przypomnę, że kulczykowi pożyczyli pieniądze by ten mógł odkupić od państwa telekomunikację tylko po to żeby ten ja odsprzedał francuzom, no chyba sam przyznasz, ze to xD. Trochę to smutne i jednocześnie wesołe ze pomimo takich ekip rządzących, z obecna na czele bliżej nam jednak do zachodu niż do Rosji jeśli chodzi o poziom życia.

No super, a ma jakąś alternatywę jak przez ostatnich 30 lat dużo zostało wysprzedane lub zaorane?

@bori alternatywy z polskim kapitałem:

Telekomunikacja: Plus należy do Zygmunta Solorza.

Obuwie: CCC jest polskie. Jest też dużo mniejszych polskich marek(np. akardo).

Sklepy: Dino.

CCC jest polskie.

I ściąga z Chin xD

@szasznik CCC jest polskie - lol. To importer niskiej jakości towaru, nie mają w Polsce żadnej produkcji. Lidl to przynajmniej sprzedaje trochę polskich produktów.

@Lukato dlaczego polacy nie mają pracy - Pudelsi. Idealny kawałek na każdego rodzaju dzbana tego pokroju xD

@bekazhejto Porównujesz dwie różne branże. Wszystkie duże firmy obuwnicze produkują dużą część asortymentu w Azji. I to nie zmienia faktu że CCC ma polski kapitał.

@szasznik polski kapitał polega na tym, że prezes się bogaci. CCC nie produkuje w Polsce, nie ma w kraju zandego oddziału który miałby istotny wkład w gospodarkę, a bilans handlowy z zagranicą jest negatywny. Od sklepów typu tedi czy tkmaxx różni ich tylko paszport prezesa.

@bori W przypadku motoryzacji nie ma. Natomiast w przypadku ciuchów jak najbardziej ma. Chociażby Big Star, 4F albo CCC. W przypadku telekomunikacji Plus. W przypadku sklepów Dino albo Lewiatan.

Natomiast jako osoba, która pracowała w handlu oraz marketingu, rozwiążę Ci zagadkę dlaczego większość wybiera Lidla/Kauflanda/Carrefoura albo zagraniczne telkomy, restauracyjne sieciówki lub marki ciuchów. Otóż statystyczny polski klient, w tym również ten mocno prawicowy, gdy wydaje pieniądze to ma w dupie czy dana firma jest z Polski, Niemiec czy może USA. Dla niego liczy się cena. Taki Kaufland czy Lidl oferuje większy wybór produktów niż Dino i do tego w niższej cenie. Tak więc poza małymi miasteczkami i wioskami gdzie jest alternatywa oprócz Dino, większość wybierze Lidla albo Kauflanda, bo więcej oraz taniej.

Z kolei w telkomach wszyscy patrzą na cenę i zasięg. Pracowałem w tej branży sporo i nie spotkałem się nawet razu, żeby ktoś przenosząc numer do T-mobile albo Orange, mając korzystniejszą ofertę tutaj zrezygnował, że jednak nie przeniesie numerów z Plusa, bo chce zostać przy polskiej firmie. To samo jest z żarciem, McDonald i KFC dominują, bo za 3 dychy można mieć zestaw z dużą colą itp, itd.

Podsumowując, co drugi w Polsce jęczy o patriotyźmie gospodarczym i że wszystko zagraniczne, ale jak mu niemiecka firma zaoferuje 5 zł taniej, to zasuwa do niej jakby mu mieli nowe auto za darmo dać.

Statystyczny polski klient to Janusz, który zazwyczaj nawet jakość produktu ma w dupie, bo najważniejsze jest według niego to, żeby kupić tanio. A jak już kupuje drożej to chce mieć znany znaczek, dla prestiżu. Dlatego zagraniczne korpo mają się tak dobrze.

@bekazhejto Tutaj akurat ważne jest, gdzie zostaje zysk - byle został w Polsce. Dużo firm ma taki model biznesowy - spółki-córki produkują za granicą, a one składają lub nawet tylko pakują, ale biorą cały zysk

@bori cumracie, ma w chuj alternatyw.

@bori Strategię biznesową CCC można zawrzeć w 3 punktach:

1. Obniżenie kosztów poprzez przeniesienie produkcji poza Polskę - co uderza w nasz rodzimy przemysł
   

2. Obniżenie kosztów poprzez zastosowanie materiałów bardzo niskiej jakości i niską jakość wykonywanej pracy - co uderza w Polaków jako konsumentów otrzymujących produkt niskiej jakości, dodatkowo mamy aspekt ekologiczny
   

3. Obniżenie kosztów poprzez fatalną obsługę klienta i politykę gwarancyjną - co uderza w Polskiego konsumenta, który traci pieniądze na towar niskiej jakości a następnie jest właściwie pozbawiony opieki gwarancyjnej.
   

Gdybym miał to streścić w jednym punkcie, to powiedziałbym że ich strategia polega na eksploatacji polskiego konsumenta w każdym możliwym aspekcie. To nie ma nic wspólnego z patriotyzmem gospodarczym, ta firma jest szkodliwa dla Polski i polaków.

Polacy są tak przyzwyczajeni do ruchania w dupska przez firmy, że gdy na rynek wszedł Decathlon z ich NORMALNĄ NA ZACHODZIE polityką gwarancyjną, to Polacy nie mogli uwierzyć, że tam nie ma żadnych haczyków.

@Lukato: ja z zakupów w "polskich" sklepach wyleczyłem się, gdy w Polo Markecie zauważyłem importowaną cebulę i marchew. Wielkie "polskie" sieci, a nawet podstawowe produkty rolne, które są u nas uprawiane, sprowadzają z zagranicy dla zaoszczędzenia kilku złotych.

@bekazhejto To się nazywa globalizacja. Właściciel sklepu nie będzie przepłacał za towar tylko dlatego, że ten byłby wyprodukowany w Polsce, którego prawie nikt mu nie kupi, bo 90 % pójdzie do Kauflanda, w którym jest taniej. Prawo rynku. I-phony też produkują w Chinach, a teraz mają przenieść do Indii, bo jest taniej niż w USA. Tak samo jest np. z wieloma modelami Volkswagena, gdzie główna siedziba i zarząd firmy jest w Niemczech, ale już produkcja odbywa się np. w Indiach.

@libertarianin Tak, a o co chodzi?