Jak byłem młodszy to szukając wycieczki to ogarniałem loty, transfery, bookingi, ubezpieczenia, wszystko osobno. Długa rozkmina nad wszystkim. Teraz to już mi się nie chce z tym bawić. Wbijam na takie TUI, godzinna dyskusja nad opcją co wybrać, przejście przez formularz i gotowe. Jakbym dostał ostrej biegunki na wakacjach o 4 w nocy to mam z nimi czat, infolinię itd całą dobę i mają pomóc. Jak umrę to ściągnąć do kraju zwłoki itp. Uważam, że to jest objaw starości.
#starosc
