Jak będziecie kiedyś w okolicach Kazimierza Dolnego, to 20 km dalej, w stronę Lublina, znajduje się restauracja Pustelnia - Zajazd Rybacki. Jest to jedyne miejsce w czasoprzestrzeni, gdzie smakują mi słodkowodne ryby. Serwują tam świeże ryby z własnych hodowli, są naprawdę świetnie przyrządzone, wyfiletowane, podane z aromatycznymi sosami i dodatkami.


Zdjęcia od nich z FB.


#jedzenie

e5c0d649-4648-4792-bf1a-8276a1bfd7ff
91298e04-5d94-4152-ba60-73f46ed39a54
5016eb85-8c68-4e63-85d7-1cb9ec579177
ba78a1a3-ec91-4fb4-bdde-c425482faffe
5b17f0db-be9d-47eb-b014-f94b721ca538

Komentarze (21)

bori

@GazelkaFarelka W czasoprzestrzeni? A byłaś w karczmie u Jaćwinga pod Wilnem w 1611 roku?

GazelkaFarelka

@bori Nie wiem czy były tam smaczne ryby kiedyś

bori

@GazelkaFarelka W 1611 były najlepsze. Niestety podjazd szwedzki wszystko spalił, a Jaćwinga uprowadził i słuch po nim zaginął

WilczyApetyt

@bori potwierdzam, tak było. Mało tego - słyszałem legendę, że za to jak go Szwedzi uprowadzili, wymyślił Surströmming, a oni (naród szwedzki rzecz jasna), wbrew jego oczekiwaniom, pokochali to. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

LondoMollari

Jest to jedyne miejsce w czasoprzestrzeni

@GazelkaFarelka Tu są lepsze.

4fb6969c-5e84-482b-82a7-769b3e445a55
cebulaZrosolu

@GazelkaFarelka przy okazji można skoczyć do Karczmisk pojeździć wąskotorowką


A jak ktoś nie ma czasu tam jechać to może w #pulawymiasto kupić ryby od nich z busa.


Czy dobre? Nie wiem bo nie jadłem ale zawsze o tym miejscu słyszę bdb opinie więc coś w tym musi być

GazelkaFarelka

@cebulaZrosolu byliśmy właśnie, choć ta wąskotorówka to raczej atrakcja tylko dla przedszkolaków

cebulaZrosolu

@GazelkaFarelka ej mi się podobała

cebulaZrosolu

@GazelkaFarelka ej mi się podobała

GazelkaFarelka

@cebulaZrosolu atrakcja dla przedszkolaków i pracowników Azotów

Tuniex

@GazelkaFarelka to nic a nic nie jest reklama. To już nie tylko od pisu bierzesz?

Pawelvk

Ooo, nie wiedziałem, że Pani też z Lubelskiego


Co do pustelni to zdecydowanie polecanko, jedna z najlepszych knajp w okolicy. Prócz pysznych świeżych ryb, można kupić jeszcze słoiki z rybami i inne tego typu rzeczy. Mimo, że nie jestem największym fanem ryb, to zawsze jak przyjadę to domu to nie omieszkam zabrać rodziców do Pustelni.


O, i jeszcze tak na przyszłość - jak będą święta bożonarodzeniowe, to sprzedają tam bardzo dobre ryby. W zeszłym roku brałem i warte swojej ceny.

GazelkaFarelka

@Pawelvk akurat tam mam spory kawał, ale warto się czasem bujnąć na obiad, potem z deserem i spacerem w Kazimierzu (chociaż w lecie akurat okrutne tłumy i problemy z zaparkowaniem gorsze niż pod samym Wawelem w Krakowie)

Opornik

@GazelkaFarelka ale jak to, wolisz ryby słonowodne?

Opornik

@GazelkaFarelka Ech, mega chaotyczną mają tą stronę i profil na FB, nie mogę znaleźć potraw które wrzucasz. Pstrągi mi się co prawda przejadły ale dania wyglądają ciekawie, i dawno nie byliśmy Kazimierzu, dobry pomysł na wycieczkę w tamte okolice, dzięki. https://www.facebook.com/PustelniaRyby/videos_by


Edit: No bez jaj, nawet nie mogę wyszukać nigdzie tego zdjęcia potrawy w papierku. Co za kretyn im stronę postawił.

Opornik

@GazelkaFarelka Hm, nigdy nie jadłem Ceviche

e528168e-9987-4b59-b678-9f04af0804fa
GazelkaFarelka

@Opornik Widać, że mają jakiegoś kucharza który wymyśla dania, a nie tylko kolejny pseudo-staropolski "zajazd" z nieśmiertelnym schabowym, rosołem i kebabem z frytkami. Mieli jakiś fajny, spójny pomysł na to miejsce. Jedzenie podawane na stół faktycznie wygląda jak na zdjęciach, z wszystkimi fancy dodatkami, kiełkami, sosami i musami.


W Kazimierzu jak zwykle zapchane, ale że mieliśmy po drodze to stwierdziliśmy że pojedziemy tamtędy i jak będzie miejsce parkingowe to zatrzymamy się i wypijemy kawę. Dorobili się parkomatów automatycznych i płatności kartą (ten parking na wlocie od strony Warszawy).

Opornik

Faktycznie wąskotorówka jest blisko, atrakcja dla dzieciaków i nie tylko.


https://nadwislanskakolejka.pl/o-nas/

kitty95

Ryby słodkowodne są dla podludzi.

GazelkaFarelka

@kitty95 Też tak myślałam, dopóki nie spróbowałam tam. Okazało się, że idzie je zrobić tak, żeby nie waliły przepalonym tłuszczem, mułem i nie trzeba było wydłubywać setek ości.

Zaloguj się aby komentować