Idąc wczoraj parkiem widziałem dorosłego faceta z dwójką dzieci jak się świetnie bawią. Mianowicie jak to po deszczu na chodnik wyszło pełno tych brązowych ślimaków bez skorupy więc je zgniatali, kopali, a dorosły nawet nazwał jednego większego "skurwielem". Byłem wstrząśnięty więc opowiedziałem o tym ojcu i stwierdził że facet jest potworem(w sumie użył innego słowa ale nie chcę nadużywać wulgaryzmów), jednak jak powiedziałem o które ślimaki chodzi powiedział że w sumie trzeba ją tępić bo to gatunek inwazyjny. Nie wiem co mam myśleć na ten temat, sam uczę dziecko by nawet nie zabijało niepotrzebnie owadów. Zdjęcie z neta #rodzicielstwo #zwierzaczki #patologia
