robili to w interesie partii, z ich perspektywy też w interesie kraju, w imię walki z korupcją, ogromna część wyborców popiera to ułaskawienie, jest to też krok w kierunku opanowania emocji w kraju
@smierdakow
Jak dla mnie, to jest to wręcz szokujące postawienie sprawy. Po pierwsze, robienie czegoś w interesie partii jest okolicznością łagodzącą? Po drugie, jaka ogromna część wyborców? Czyich wyborców? I od kiedy karanie przestępców uzależniamy od głosu ludu? Co to w ogóle za pomysł?
Po trzecie, jakie opanowanie emocji, gdzie w ogóle te emocje? Śmierdzi to strasznie filozofowaniem Matczaka o milczącej większości, która niby chce ułaskawienia dla świętego spokoju. Jeśli ten zbiorowy umysł milczącej większości czegoś chce, to raczej uznania tematu za zamknięty. Jest przestępstwo, jest wyrok, przestępcy w więzieniu, do widzenia. Zajmijmy się kolejnymi rzeczami.
Ci panowie po uwolnieniu zostaną w otoczeniu setki kolegów wprowadzeni do sali posiedzeń sejmu. Czarnek wskoczy na mównicę i będzie się darł na Hołownię, że domaga się aktywacji ich kart do głosowania. W międzyczasie Suski nazwie Hołownię Stalinem. Jaki będzie nastepny krok w kierunku ostudzania emocji? Dla świętego spokoju oddamy im mandaty i niech głosują?
Aż muszę to rozchodzić.