@yeebhany Właśnie się zastanawiałem co ten pająk niesie.

@Lubiepatrzec ciekawostka: w hodowli jak chcesz odebrać mamie kokon (żeby do osobnego inkubatora wlozyc, jak sie male wykluja to potem je by bylo ciezko wylapac z terrarium mamy + przezywalnosc wieksza), to dobrze jest zwinac chusteczke w kulke i jak zabierzesz jej dzieci, to szybko jej kulke podrzucasz i ona sie od razu chowa i uspokaja

Fajne, lubię takie ciekawostki.

Miałaś kiedyś też pająki?

@Lubiepatrzec tak, różne ptaszniki. Moim absolutem ulubionym była chromatopelma cyaneopubescens, ten pajunk plecie ogromne ilości sieci, cudo to było, zawsze głodne!

@yeebhany Nieźle! No przyznam, że robi to wrażenie ale nie wiem czy chciałbym mieć coś bliżej wspólnego z pająkami. Gady spoko, ślimak też ale pająki to jednak trochę fujka. To znaczy takie duże, polujące są jakoś fascynujące przez swoją drapieżną naturę ale to chyba tylko z daleka.

Jak masz jeszcze jakieś fotki tego bydlaka to poproszę.

@Lubiepatrzec Ja lubię tylko takie duże puchate ptaszniki, uciekam i drę japę jak widzę takiego daddy long legs, bo mnie obrzydzają te długie gołe nogi. No i ptaszniki dzielą się na te z nowego i starego świata (nowego - zazwyczaj powolniejsze i mniej "drapieżne", czyli mniejsza szansa, że ujebie; starego - szybkie wściekłe skuhwysyny), więc różne gatunki mają różne temperamenty.

Akurat fotka z gugli, bo daleko by mi było grzebać w telefonie.

Pokażę Ci najpiękniejszego wg mnie ptasznika: typhochlaena seladonia, stosunkowo niewielki pajunk, drogi w chuj bo z pół tysiaka za szt. i to maluch.

@yeebhany Trochę zabawne, bo nie boisz się włochatego bydlaka a boisz się małego chudzielca Tak czy inaczej jest to bardzo estetyczny pająk i ma śliczne kolory. Dotykać nie chcę ale popatrzeć mogę, zwłaszcza na polowanie czy inną aktywność. Ten ze zdjęcia dosłownie mieni się kolorami w świetle. Bardzo ładny.

Też ciekawe z tym starym światem, bo kojarzę takie pająki z dżunglą a tutaj wychodzi na to, że i może w Europie są takie stawonogi.

@Lubiepatrzec W Europie 2: Ischnocolus oraz Chaetopelma

To na dokładkę zaprezentuję największego bydlaka z nich wszystkich o uroczej nazwie theraphosa blondi, wklejam też filmik (początek i od 8:20, ogólnie Barczyka nie lubię ze względu na jego pozytywne podejście do spider ball pythonów, ale dobrze tutaj pokazuje tą blondi)

https://www.youtube.com/watch?v=EPhPP2icIMg

@yeebhany

theraphosa blondi

No, wielkie to jest. Kolesie na filmie jakoś niezdrowo podnieceni ale takie są prawa filmów na YT. Tak czy inaczej - robi wrażenie.

spider ball pythonów

Dobra, doczytałem, że to jakaś odmiana, mutacja pytona ale co jest z nimi szczególnego?

@Lubiepatrzec to amerykańce, oni tak mają

spidery mają genetyczne defekt - problemy neurologiczne, a ludzie specjalnie je hodują dla odmiany kolorystycznej (i niektórzy uważają ich "wobble" za urocze). Nie u każdego spidera to widać, oczywiście, ale ten defekt tam jest. A taki wąż z silnym problemem nie może nawet bez pomocy jeść, co załączam na filmiku.

https://www.youtube.com/shorts/sW9ht0-nUrs

Dla mnie coś takiego jest tak samo niemoralne jak kazanie dwójce ludzi z parkinsonem zrobić sobie dziecko. Spojrzysz na węża i się dziwnie gibie, ale nie wejdziesz do jego głowy i nie poczujesz jak naprawdę ma tam poprzestawiane, czy nie cierpi. Jednemu się będzie głowa ruszać, inny nie da rady niczego upolować ze względu na brak orientacji góra-dół, no pełza plecami do dołu. Dobry filmik zrobił GoHerping krytykujący Barczyka i pokazujący swojego spidera (nie kupił go, GoHerping zajmuje (albo zajmował, nie wiem nad czym teraz pracuje) się opieką nad chorymi gadami, czyli ludzie przesyłają mu niechciane/zaniedbane zwierzęta, on je leczy/odchowuje i potem sprzedaje dla odpowiednich ludzi), na filmiku opisuje nawet jak ten spider chciał zapolować, nie udało mu się i ugryzł sam siebie.... https://www.youtube.com/watch?v=3a9MmVMyoTo

Barczyk je sprzedaje więc dla niego obrona spiderów jest z punktu widzenia przedsiębiorcy korzystna.

@yeebhany Kolorystycznie faktycznie wygląda to ciekawie ale te zwierzęta są niezdolne do życia. Niektóre, jak widziałem w filmie, zachowują się niemal normalnie ale niektóre to jest jakiś dramat. Ruchy całkiem poza kontrolą, atak zupełnie nieprecyzyjny. Czy to zwierzę cierpi to nie wiem, bo jednak gady są prymitywne ale jednak nie jest w stanie zaspokoić podstawowych potrzeb więc możliwe, że rodzi to jakieś cierpienie a co najmniej frustrację.

Ludzie to niestety debile i lecą zawsze w jakieś ekstrema. Często z chciwości a często z jakiejś niezdrowej fascynacji dziwnością, oryginalnością. To widać też bardzo dobrze w psach, gdzie wszystkie rasy są doprowadzane go poziomu gdzie nie da się tego zwierzęcia już normalnie trzymać tylko wymaga szczególnych zabiegów czy troski. Już tylko rasy rzadkie i mieszańce wyglądają i funkcjonują normalnie.