#hejtokoksy #chwalesie
Jakieś 2 lata temu rozkopali straszliwie kraków i jak to w takich sytuacjach bywa dowożenie dzieciaków do placówek stało się koszmarem. A to oznaczało godziny spędzone w samochodzie, gównojedzenie i ogólny brak ruchu. Dodając do tego pracę - programista 1234k z domu dobiłem do 90kg przy wzroście 183, rocznik 91. Od tamtej pory siłka, basen i powrót do siatkówki, nic profesjonalnego, ot uczciwy trening. Zwykle wychodzi 1x w tygodniu siatka, 1-2 razy w tygodniu siłka (fbw), basen raz w miesiącu jak czas pozwoli. Żarcia specjalnie nie zmieniłem poza ewidentnym zmniejszeniem ilości kanapek ze stacji / żabki.
Finalnie zszedłem do 77 kg, teraz idę z powrotem do góry z planem wbicia ~85kg. W tym momencie 81kg i stwierdzam że jest nieźle to się chwalę

