Hej, jestem kompletną nogą w kwestii jakiegokolwiek budownictwa, jest mi z tego powodu wstyd ale mam pytanie jak to zategowac bo mi trochę farba odleciała? Bo domyślam się że nie wystarczy pomalować i będzie super? #budownictwo
5a06f359-37b1-4f0b-8e6f-c42d508327c5
NrmvY

@disstnc gładź gipsowa i potem farba i fajrant.

pol-scot

@disstnc możesz przykręcić tę półkę trochę niżej i przesunąć rzutnik

NrmvY

@disstnc chyba że tylko farba odpadła i nie ma dziury to wystarczy pomalować ( ͡° ͜ʖ ͡°)

disstnc

@NrmvY no taki milimetr dziury

NrmvY

@disstnc jak ci się chce to wyrównaj to gładzią, ale podejrzewam że jak pomalujesz po prostu to też widać nie będzie, chyba że masz jakieś mocne światło świecące z boku.


Jak już pojedziesz kupić farbę to możesz też w tubce tej szpachli i szpachelkę kupić i gąbkę ścierną do szlifowania gładzi żeby wyrównać potem xD

disstnc

@NrmvY a jest jakaś opcja kupienia małej ilości farby a nie wiadra całego?

NrmvY

@disstnc to nie wiem, najmniejsze puszki to pewnie z 500 ml będzie. Jak coś poszukasz to może znajdziesz ale może być ciężko.


Możesz wykorzystać okazję i machnąć całą ścianę od razu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Acrivec

Saddam Hussein tam się chował?

slynny_skorpion

szpachla w tubce, na kilka razy, bo jak wysycha, to może popękać. na to farba.

ja bym dał jakiś plakat z bravo, nie wiem...2 Unlimited?

kubex_to_ja

@disstnc zagruntuj to lekko i wałeczkiem z farbą przejdź ze dwa razy

cebulaZrosolu

@disstnc grunt, szpachla, docierka, farba. A jak Ci nie zależy żeby było jakoś mega równo to tylko grunt i farba :)

Modrak

@disstnc skoro to dla Ciebie zupełnie obca rzecz, to proponuję tak:

1. Kup jak najmniejsze opakowanie cekol c45. (Są nawet rakie po 500g) albo nawet już w tubkach gotowy robią.

2. Do tego kup sobie szpachelkę jakąś niedużą, niech będzie 40 mm

3. Uchwyt i siatkę to zacierania.

4. Biała farba i wałek. Najlepiej jakiś mały zestaw malarski.

Za wszystko jakoś koło stówy wyjdzie.

Usuń szpachlą luźne kawałki starej farby, jak jest jakoś tak "sypko", to jeszcze może jakiś grunt by się przydał. Potem tę masę rozsmarowujesz w miarę na płasko i czekasz jeden dzień. Potem to zacierasz na gładko jak jest gładko, to malujesz jak nie jest, to dokładasz gipsu i zacierasz na gładko i malujesz. Jak to i taka akcja, to może nawet gruntu nie będzie trzeba, tego suchego gipsu nie dotykaj za bardzo gołymi łapami, bo Ci będzie farba odłazić potem.

Udanej zabawy 😀

KLH2

@Modrak @disstnc Ja proponuję biedaopcję Potrzebujesz:


  • najmniejsze opakowanie gipsu szpachlowego (2 zł dasz za kilo),

  • jakąś starą kartę kredytową (telefoniczną czy cokolwiek w tym stylu) byle plastikową, a nie papierową (wizytówki odpadają),

  • talerzyk płaski, nóż do smarowania (może być też widelec albo łyżeczka),

  • papier ścierny (tak naprawdę dowolnej gradacji, chociaż unikałbym może takich rzędu 5000 ),

  • papier toaletowy,

  • farbę (wiadomo)


Coś czego nie unikniesz (chociaż możesz próbować ) : weź tam trochę jeszcze pozrywaj luźną farbę, jeśli jest. Tylko nie przesadzaj, bo jak zaczniesz zrywać, to całą ścianę możesz z farby oberwać

Rozrób na talerzyku gipsu używając noża (widelca lub łyżeczki ewentualnie) i przetrzyj to (to miejsce, o którym piszemy) cienko tym gipsem przy pomocy karty. Używając papieru toaletowego wytrzyj do czysta talerzyk i wybrany sztuciec

Potem (jak będzie suche) zrównaj to papierem ściernym z nieoberwaną farbą. Pomaluj.


Hint: nie lej na talerzyku wody do gipsu, syp gips do wody. Jak będziesz lał wodę do gipsu to zawsze jej nalejesz ostatecznie za dużo (możesz ją odsączyć papierem toaletowym w sumie, ale po co?).


Koszt? Zależy czy masz farbę. Jak masz to ok. 5 zł. Jeśli nie masz, to 5 zł + cena farby

Modrak

@KLH2 no w sumie.... Bo ja to jestem pierdolnięty i jak mam coś do zrobienia w domu, to się ekscytuję jak dziecko, że jadę do Castoramy czy innego Obi po kolejne zabawki 😉

Ale tak, jeśli ma być budżetowo, to wszystko się zgadza. Jeśli OP nie ma zacięcia DIY (a wygląda na to, że nie), to chyba będzie jeszcze lepszy scenariusz niż mój 😃

KLH2

@Modrak Ja zwykle jadę, bo nie wiem, gdzie co mam pochowane Tzn nie wiedziałem, bo teraz posprzątałem i będę przez pewien czas wiedział

Szpachelka jest może lepszą opcją niż karta, bo jakoś tak łatwiej nią bardziej płasko gipsu nałożyć. Karta ma z kolei zaokrąglone rogi co jest sporym plusem. Ale szpachelka też kilka złotych kosztuje (nie wiem, bo mam ich tyle, że już dawno nie kupowałem, akurat szpachelkę zawsze było mi łatwo znaleźć ), więc nawet jej zakup nie zmieni tego, że będzie to nadal biedaopcja

disstnc

Dziękuję wszystkim bardzo Kochani jesteście!

Zaloguj się aby komentować