@Fletcher Znakomita większość szans na sukces w tym hobby to moim zdaniem szczęście, aby znaleźć się w odpowiednim miejscu o odpowiednim czasie. Sprzęt I umiejętności mają drugorzędne znaczenie. Ja też nie korzystam ze sprzętu dla profesjonalistów - zestaw "pro" (aparat z obiektywem) waży około 5 kg (a bywa, że dziennie pokonuję kilkanaście kilometrów i weź to noś) i kosztuje tyle, że trzeba by sprzedać obie nerki (nie stać mnie). Pogodziłem się z tym, że mój sprzęt robi znośne fotografie tylko w słoneczne dni. Wybierając sprzęt do fotografowania z dużej odległości warto postawić na korpus z matrycą aps-c. Ma ekwiwalent 1,5x do pełnej klatki, jest tańszy i przeważnie lżejszy. Można wybrać szkło 300 + konwerter zamiast 600. Będzie nieco ciemniej (nie zawsze, u mnie jest 420/f5,6), ale za to lżej i poręczniej a przy niskim ISO zdjęcie można dodatkowo wykadrować w programie bez znacznej utraty jakości.
Na czym moim zdaniem nie warto oszczędzać:
- uszczelniony korpus
- uszczelniony obiektyw z wewnętrznym ogniskowaniem i ogranicznikiem autofokusa