@Apaturia biżuteria vs akwedukty ( ͠° ͟ʖ ͡°)

@John_polack Akwedukty to akurat bardzo specyficzny przykład. W świecie antycznym wyrosły gęsto zaludnione miasta, w których zapotrzebowanie na wodę było wysokie, do tego jeszcze trzeba było nawadniać obszary rolne, żeby tę ludność jakoś wyżywić - w odpowiedzi na to powstały akwedukty, bo lokalne zasoby wody nie wystarczały. A w tym samym czasie w innym zakątku świata sprawę załatwiała studnia, bo osada ludności kultury przeworskiej obejmowała parę zagród na krzyż.

Fakt, nasza lokalna epoka żelaza wyglądała siermiężnie w porównaniu do osiągnięć cywilizacyjnych świata antycznego Ale z drugiej strony, nie było tu aż tak dziko i tragicznie, jak czasem nam się wydaje. Inna sprawa, że wielkie cywilizacje świata starożytnego w dużej mierze zawdzięczały swój sukces warunkom geograficznym. Na północ od Alp krajobraz nie bardzo sprzyjał powstawaniu wielkich ośrodków miejskich, ośrodki osadnicze były rozrzucone wśród lasów i bagien, poszczególne grupy współpracowały ze sobą luźno i głównie w wypadku wspólnego zagrożenia, władza nie była scentralizowana, w każdym razie nie na szeroką skalę.

@bori w sumie to mało ważne dla kogo. Dla mnie ważniejsze jest to, że mieli architektów, którzy to projektowali, matematyków do obliczeń, murarzy do stawiania ścian z cegieł....