Generowanie tekstów, grafik, dźwięków, aplikacji i wielu innych elementów to już nasza codzienność. Sztuczna inteligencja zdominowała Internet. Wątpię, aby dało się ten proces zatrzymać.

Dla jednych jest to powód do ekscytacji, dla innych – źródło panicznego lęku. Co ciekawe, największy poziom strachu i niechęci obserwuję wśród osób, które nigdy nie korzystały z narzędzi takich jak ChatGPT w celach zawodowych. "AI to zło, bo tak – trust me bro!"

Nie chcę jednak skupiać się na innych, dlatego podzielę się swoimi przemyśleniami.

Czy boję się AI? Trochę tak...

W ubiegłym tygodniu uświadomiłem sobie pewien zaskakujący fakt: jestem mocno zależny od AI.

• Szacuję, że około 20-30% kodu, który napisałem w ciągu ostatnich miesięcy, zostało wygenerowane przez Copilota.
• Znacząca część refactoringu archaicznych aplikacji została wykonana przez model GPT-4.
• Korektę moich tekstów przeprowadza sztuczna inteligencja.
• Przegląd setek źródeł danych do newslettera jest mocno wspierany przez AI.
• Niektóre procesy w mojej firmie są zarządzane przez AI.
• Część odpowiedzi na maile redaguję przy pomocy AI.
• Sporo dokumentów, takich jak "wypowiedzenie umowy na internet z powodu X", generuję z użyciem AI.

Te wszystkie kwestie są dla mnie bardzo pozytywne i znacząco usprawniają pracę. Jednak gdybyśmy zamienili termin "AI" na "moja pracownica, Pani Krysia", powinna zaświecić się czerwona lampka.

Zbyt wiele kompetencji w firmie zostało powierzonych jednej osobie, co stwarza nam Single Point of Failure (tzw. SPOF-a).

Uświadomienie sobie tego faktu nieco mnie przeraża, ale jednocześnie prowadzi do pewnych zmian.

Projektując jakąkolwiek automatyzację opartą na AI, staram się równocześnie opracować (przynajmniej w swojej głowie) plan awaryjny, czyli rozwiązanie, które mógłbym wykorzystać w przypadku niedostępności API czy drastycznej zmiany w polityce korzystania z modeli językowych.

Komisja Europejska intensywnie działa w sprawie wprowadzenia regulacji związanych z użyciem sztucznej inteligencji (i może to mieć pozytywne skutki!), co może wprowadzić pewne zamieszanie w obecnym stanie rzeczy.

Warto więc projektować systemy 'AI-supported', a nie 'AI-fully-handled'.

A jak to u Was wygląda? W jakim stopniu sztuczna inteligencja zadomowiła się u Was?
7c9993a8-4739-4c98-8bbe-6d5793f48e26
nobodys

@Unknow Bez wchodzenia w szczegóły u mnie zadomowiła się w 100% już od X lat.


Samej A.I. w najbliższym czasie się nie obawiam, ale jest to oczywiście niewiadoma.

sierzant_armii_12_malp

@Unknow 


> Szacuję, że około 20-30% kodu, który napisałem w ciągu ostatnich miesięcy, zostało wygenerowane przez Copilota


Mam nadzieję, że będę kiedyś środki niezbędne do sprawdzenia, do jakich zamkniętoźródłowych aplikacji powędrował kod, który przez lata rozwijałem i udostępniałem na licencji LGPL, i do pociągnięcia odpowiednich firm do odpowiedzialności.

Unknow

@sierzant_armii_12_malp nie wiem, może kiedyś się tego doszukasz. Ja nie generuję funkcji ani gotowych aplikacji. Korzystam z inteligentnego uzupełniania linii kodu. Przeważnie znikąd to nie pochodzi, a jest wytworem analizy prawdopodobieństwa występowania tokenów w moim kodzie. Dodatkowo Copilot ma przełącznik wyłączający korzystanie z kodu, o który się obawiasz. Warto kiedyś poznać jak działa ta technologia.

a4354102-8af1-493c-80b7-390c7b7c62a4
sierzant_armii_12_malp

@Unknow Podpowiadanie na podstawie dostępnych w danym miejscu symboli to ma chyba wiele edytorów programistycznych.


Nie zamierzam się z tym zapoznawać - oni chcą za korzystanie z tego miesięcznej opłaty, a ja w takie układy nie wchodzę.

Half_NEET_Half_Amazing

@Unknow 

niczego się nie boje

100% prawdziwa głupota here

GtotheG

@Unknow nie boje sie AI, mam w zasadzie te wszystkie systemy w dupie. Nie widze go jako rewolucji - takie boty co odpowiadaly na pytania sa juz dobre 10 lat… nie widze w tym zadnej reolucji, a sam kod tego dziala na zasadzie wykluczen i wypisania wielu mozliwych opcji, a przedstawia sie to jako jakiegos robokopa. Mam ogolnie beke z tych wszystkich zachwytow. Preferowalabym powrot do uzywania wlasnego mozgu i natury ogolnie. Juz dzisiaj jak patrze na te dzieci co nie potrafia sensownego zdania skleic to mi smutno, a 10 lat temu uczylam w szkole i bylam zachwycona poziomem mlodych ludzi. Aktualnie juz nie jestem.

Dudleus

Narazie AI korzystałem tylko na studiach jak nie chciało mi się pisać esejów na kiju i wspomogę się przy pracy licencjackiej. Napewno obawiam się, że nigdzie pracy nie znajdę bo wszystko będzie zautomatyzowane i nie wiem czego się uczyć.

Half_NEET_Half_Amazing

@Dudleus 

jeżeli nie możesz pokonać wroga, dołącz do niego

A_I

@Unknow nie ma się co bać

beetroot

Napisał do mnie facet z supportu, mail był długi więc kazałem AI na niego odpowiedzieć. Dostałem równie długi i przesadnie elokwentny tekst. Jestem niemal pewien, że on również używał AI. Boje się, że przez AI zgłupieje, nie pamiętam już kiedy samodzielnie napisałem skrypt w PS.

otoczenie_sieciowe

Jak się boisz że ci chatgpt zamkną to luz, wystarczy odpalić modele u siebie. Na razie nie znam niczego co dobrze ogarnia polski, raz próbowałam czegoś i nawet na zwykłym laptopie bez grafiki coś tam szło (choć powoli), stable diffusion na CPU Intela wymagał kilkudziesięciu sekund na obrazek 512x512.


Byle przeżyć ze dwa lata jeszcze i powinno to wszystko być na tyle powszechne, że będziesz mógł to odpalać samemu na własnym sprzęcie. Już producenci telefonow/procesorów mobilnych zapowiadali czipy pod AI

Ewidentnie_nie_on

AI użyte do hejtowania to poważny problem z którego niewiele osób zdaję sobie sprawę. Czy się tego boję? I tak i nie. Ciężko stwierdzić jak daleko ten rodzaj hejtu się rozpowszechni.

Na ten moment jako ofiarą tego procederu mogę jedynie stwierdzić że jest bardzo upierdliwy i niebezpieczny jeśli się nie wie co to jest. Brak pomocy w jego zwalczaniu. AI powinno być mocno obłożone restrykcjami.

Ze względu na to co mnie spotyka zbanowałbym kompletnie. Więcej szkodzi niż pomaga.

Jeśli ktoś wie jak się od tego uwolnić z chęcią podejmę próbę "wyłączenia" tego g*wna z mojego życia.

Pozdro.

poprostumort

Trochę nie podumałeś z tymi rozmyslaniami o AI jako SPOFem. Jasne, sporo kompetencji jest oddane pod AI, ale AI nie jest tym samym co pracownik i nie ma takiej samej szansy na walniecie. Bo AI to po prostu kolejny system który (zrobiony dobrze) będzie miał fallbacki i dodatkowe instancje na których albo jest postawiony, albo mozna go postawić w trybie BCI.


Jeżeli AI byłoby SPOFem to byłoby nim wszystko co stoi ma serwerach .

Unknow

@poprostumort korzystałeś kiedykolwiek z integracji z API np. od OpenAI? Niby usługa chmurowa, a działa bardzo "różnie" i pady całego środowiska (na max kilkanaście minut raczej) im się zdarzają. Obecnie poza lokalnymi modelami nie za bardzo mają konkurencję, więc tak - to jest dość mocny SPOF i trudno to przeskoczyć. Z lokalnych modeli opensource nic jeszcze nie dorównuje GPT-4, więc trudno mówić o realnej alternatywnie, ale to pewnie tylko kwestia czasu.

Zaloguj się aby komentować