Gdybyś ofiarował mi wszystkie pieniądze ze wszystkich kopalń, w których gorliwie kujemy, gdybyś postawił mi przed oczyma wszystko, co kryją skarbce – bo chciwość ludzka chowa z powrotem pod ziemię to, co na nieszczęście z niej wydobyła – to cały ten stos bogactw nie byłby moim zdaniem wart, by zmarszczyło się czoło prawdziwego człowieka. Jakże śmieszyć powinny nas rzeczy, które wyciskają nam łzy!


Seneka, O gniewie

#stoicyzm

013de072-2f04-47d8-883e-b63adca957de

Komentarze (36)

vredo

Gdybym ci ofiarował swoje wszystkie pieniądze to później musiałbym od ciebie pożyczyć na paczkę fajek i byłbym ci dłużny.

Nie ze mną te numery Żymianinie. (I jeszcze fajkę by wysępił - albo dwie, bo jeden na drogę).

splash545

@vredo Trafiłeś, bo akurat Seneka udzielał takich pożyczek z bardzo wysokim oprocentowaniem

vredo

@splash545 Strzelałem na ślepo, lubię twoje wpisy

moll

Pieniądze szczęścia nie dają, ale lepiej płakać w Mercedesie niż na rowerze ( ͡° ͜ʖ ͡°)

splash545

@moll Pewnie, że tak Nawet mam cytat o podobnym wydźwięku też od Seneki.

Sweet_acc_pr0sa

@moll pieniądze dają spokój i niezależność

moll

@Sweet_acc_pr0sa a to już w pół drogi do szczęścia

splash545

@Sweet_acc_pr0sa

mogą dać tego zalążek, choć wcale nie muszą. Druga rzecz, że skoro uzależniasz spokój od pieniędzy to kiedy ich zabraknie a może się to stać z bardzo wielu niezależnych od nas powodów to wtedy i ten spokój pryska.

@moll takie szczęście oparte na pieniądzach jest bardzo złudne i nietrwałe i bardzo szybko może prowadzić do nieszczęścia

moll

@splash545 nie w realiach, kiedy o pieniądze jest oparte wszystko - bez pieniędzy nie zaspokoisz podstawowych potrzeb. Nie będziesz miał gdzie spać, co jeść, a jak masz rodzinę to jak jeszcze o nich zadbasz bez pieniędzy? Nie da się być szczęśliwym bez pieniędzy w czasach, gdy to one, a nie praca rąk własnych zapewniają byt

Sweet_acc_pr0sa

@splash545 ale żeś opierdolił chlopie xD to nie starożytna Grecja że mając kawałek ziemi jakoś to będzie, nie masz floty nie masz:


Gdzie mieszkać

Co jesc

Co pic


I kończysz jako menel, a nie widziałem szczęśliwych meneli

splash545

@moll bo pieniądze są czymś godnym wyboru czymś dogodnym, ale stwierdzenie, że mieć pieniądze to w pół drogi do szczęścia jest zgubne. Da się być też szczęśliwym bez pieniędzy, choć jest to trudniejsze, z pieniędzmi życie jest łatwiejsze, jak najbardziej.

Jest wiele przykładów rodzin co nie mieli pieniędzy a byli szczęśliwi i wielu co pieniądze mieli i skończyli z problemami psychicznymi, nałogami, samobójstwami itp. własnie poprzez uznanie pieniędzy za główną wartość i zaniedbanie przez to relacji i swoich wewnętrznych potrzeb. Są też przykłady rodzin co pieniądze miały i dzięki temu żyło im się łatwo i mogli też odpowiednio skupić się na wzajemnych relacjach i takie coś byłoby czymś najlepszym, warto do tego dążyć jednak trzeba mieć na uwadze, że może się nie udać.

Dajesz przykłady skrajne o braku jedzenia czy dachu nad głową, a też byli tacy co tego nie mieli a byli szczęśliwi, ale chyba nie chciałbym aż tak bardzo iść w tym kierunku z rozmową.

moll

@splash545 bo aktualnie minimum egzystencjalne zapewniają pieniądze. Dlatego to pieprzenie, że pieniądze nie są potrzebne. Są i to bardzo. Nawet jeśli nie chcesz ich dużo, musisz mieć ich chociaż na podatki. Więc przykro mi - pieprzysz

splash545

@Sweet_acc_pr0sa masz moją odpowiedź w komentarzy wyżej. Nie twierdzę, że pieniądze nie są czymś ważnym, bo są, ale uzależniać tylko od nich swoje szczęście i spokój jest zgubne.

splash545

@moll a czy ja napisałem, że nie trzeba ich mieć? Pisze cały czas, że są bardzo ważne, ale stwierdzenie, że mieć pieniądze to jest w pół drogi do szczęścia jest fałszywe

entropy_

Pieniądze szczęścia nie dają, ale lepiej płakać w Mercedesie niż na rowerze ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Edit:48 sekunda bo nie działa przewijanie z linku xD

@moll 

https://youtu.be/IZVA5ZFRLaM?si=dHDQpVoba8D53NQ5?t=48

splash545

@moll gdyby szczęście opierało się na pieniądzach to kto byłby bogatszy ten byłby szczęśliwszy a wcale tak nie jest

moll

@splash545 żeby zaspokoić potrzeby wyższego rzędu musisz zaspokoić podstawowe. A tego nie zrobisz bez pieniędzy. One aktualnie zapewniają spokój bytowy. Dopiero jak to zabezpieczysz możesz zerkać wyżej. Dlatego obstaję przy swoim w pół drogi

Sweet_acc_pr0sa

@splash545 ile razy miałem na koncie duuuuuzooo więcej niż mogę wydać byłem spokojniejszym człowiekiem niż no w zeszłym roku kiedy olałem pracę i zaczęło mi topnieć na koncie niby fajnie było nie pracować ale tadam bez hajsu nie da się żyć to wróciłem coś tam działać w tym budowaniu hoteli

splash545

@moll upierasz się przy tych bardzo skrajnych przykładach. Te minimum egzystencjalne nie jest wcale trudno osiągnąć i jest to osiągalne praktycznie dla każdego. Bez tego faktycznie ciężko o szczęście i spokój, ale moim zdaniem nie jest to połowa drogi do szczęścia. Bo według tego połowa ludzi, którzy mają co do gara wsadzić i mając dach nad głową powinna być szczęśliwa. No a chyba tak nie jest.

moll

@splash545 w pół drogi oznacza, że mają potencjał, a nie że go wykorzystują i są szczęśliwi. Rozumiesz różnicę?


To że możesz coś osiągnąć nie oznacza że to zrobisz

splash545

@moll z takim stwierdzeniem już szybciej jestem w stanie się zgodzić, bo odbierałem je bezpośrednio jako połowa pracy wykonana, żeby być szczęśliwym To, że jest potencjał jak najbardziej

moll

@splash545 i przy tym obstawałam od początku tej dyskusji, resztę dorobileś sobie sam. Kawy jeszcze nie było?.xD

splash545

@Sweet_acc_pr0sa no to ja Ci powiem, że ja mając dużo więcej, ale nie mając poukładane w głowie byłem bardzo nieszczęśliwy uciekałem w alkohol i narkotyki tak naprawdę bez wyraźnego powodu.

A teraz mam problemy finansowe ale poukładałem sobie w głowie i jestem dużo szczęśliwszy niż wtedy choć nie stać mnie na wiele rzeczy na które było mnie stać wtedy. Teraz naprawdę wystarczy, że poczytam sobie książkę albo pójdę pobiegać i jest git, a wtedy nie chciało mi się nawet tego robić i będąc na wczasach za granicą i robiąc rzeczy na które teraz mnie nie stać byłem dużo mniej szczęśliwy. Więc masz też tu odwrotny przykład anegdotyczny

splash545

@moll @Sweet_acc_pr0sa z tym, że widzisz ja też nigdzie nie napisałem ani razu, że pieniądze nie są ważne a też tak to zaczęliście odbierać jakbym pisał, że nie mając nic można być szczęśliwym. Tzn można ale jest to trudne i osiągalne dla bardzo niewielu i nie mam zamiaru tu bronić tego typu postawy, której w sumie nie rozumiem.


Nie było kawy bo kawy nie pije bo mi po niej odpierdala ale fakt, yerby jeszcze nie piłem

splash545

@Sweet_acc_pr0sa a no i wierzę w to, że byłeś spokojniejszy jak miałeś więcej na koncie zresztą patrz mój pierwszy komentarz pierwsze zdanie pisałem, że pieniądze mogą dać ten spokój choć wcale nie muszą. Chodzi mi tylko, o to, żeby mieć też w życiu coś innego co daje spokój, że jeśli dojdzie do sytuacji kiedy tych pieniędzy będzie nie tyle ile byśmy chcieli to żeby w dalszym ciągu nie musiec tego spokoju tracić

GtotheG

@moll ja jestem dziwna i wolę posiadać rower niż mercedesa xD poza tym jeszcze nigdy nie widziałam nikogo płaczącego na rowerze, a w mercedesie tak!

splash545

@GtotheG bo na rowerze bardziej wstyd jest płakać, bo bardziej to widać niż w Mercedesie, który zapewnia poczucie prywatności xd

moll

@GtotheG następna xD

roberto07

Myśle, ze będzie Ci tu bardzo ciezko przebić się z twierdzeniem w którym szczęście nie zależy od pieniędzy. Postawiłbym sprawę troszeczkę inaczej: pieniądze, które zarabiamy są wyznacznikiem naszej przydatności w społeczeństwie i za te pieniądze kupujemy środki do życia aby dalej spełniać swoje obowiązki wobec społeczeństwa. Ludzie którym pieniędzy brakuje nie czuja się nieszczęśliwi z powodu ich braku tylko z powodu poczucia swojej niższej pozycji. Dlatego łatwo jest łączyć szczęście z pieniędzmi. Oczywiście jest to fałsz bo za pieniądze można kupić rzeczy ale nie szczęście.


Kiedyś polecałem Ci przeczytać listy moralne i tam znajdziesz opis „ryby od Tyberiusza” ;)

splash545

@roberto07 listy czytałem fragmenty. Teraz czytam Diatryby, a jak skończę to będę czytał listy w całości. Zwrócę uwagę na ten fragment, dzięki

A no i z tym co napisałeś na temat pieniędzy i szczęścia zgadzam się jak najbardziej.

pluszowy_zergling

@splash545 Mając tych naście lat Matce nie starczało na utrzymanie nas od 1-go do 1-go, niestety nie miałem książek Seneki, by zgłębiać Stoicyzm i trzeba było zapierdzielać na życie.

pluszowy_zergling

@moll Dokładnie, w samo sedno, pełna zgoda. Mając tyle, by utrzymać rodzinę i siebie nie potrzebuję na siłę gonić mamony, tylko mogę przeznaczyć swój uwolniony przez niezależność finansową czas, na samorealizację

roberto07

To masz spojler: w liscie nowA o poeniadzach, wydatkach itp. Ze niektorym nawet jakby dał milion Sestercji to i tak by Nic z tego nie mieli. I zaczyna sie temat wartosci i potrzeb. Wtedy Seneka opisuje historie w ktorej rybacy przynosza cesarzowi Tyberiuszowi rybe jako far. Ten przyjmuje rybę po czym każe jednemu z pretorian zanieść rybę na targ na licytacje. Dwóch najbogatszych ludzi na targu zaczęło licytować rybę do tysięcznych stawek( w sensie tysiące razy więcej niż ryba była warta). Oczywiście jeden z nich odpuścił a drugi zapłacił za rybę. Zwycięzca opowiadał potem ze kupil rybę od Tyberiusza na która nie było stać nawet tego drugiego.


W mojej rodzinie istnieje powiedzenie ze coś jest ryba od tyberiusza. Raz chciałem kupić nowy latawiec do mojego buggy i usłyszałem pytanie od syna czy napewno chce tyle zapłacić za rybę ;)

splash545

@pluszowy_zergling już kilka razy powtarzałem w komentarzach, że nie chodzi mi tu o tego rodzaju skrajności, że nie masz na utrzymanie i żeby zostać jakimś świętym ascetą który obejdzie się i bez jedzenia.

splash545

@roberto07 dzięki za skrót i fajne masz powiedzenia, które funkcjonują w Twojej rodzinie

Zaloguj się aby komentować