Gdy przeczytałeś fajną książkę (Czarna owca medycyny) i może byś się podzielił opinią na #bookmeter, ale ma owcę na okładce i po twojej ostatniej recenzji ksiazki z wełniastym zwierzątkiem na okladce, już wiesz, że niezależnie co napiszesz, skończy się to i tak jako #owcaspam, a w komentarzach będzie działo się to:
#dylematyhejto