- poruszany jest temat dodania american bully na listę ras agresywnych w UK po rosnącej fali pogryzień przez tę rasę. Co ciekawe sam american bully hodowany był na psa typowo domowego, z ograniczeniem potrzeby pracy swoich kuzynów z grupy TTB.
- BTW mimo ograniczeń rasowych liczba pogryzień w UK nadal rośnie.
- "locking jaws" u pitbulli to mit, nie ma żadnych anatomicznych różnic w budowie szczęki, nie puszczają bo nie chcą puścić, co wcale nie jest wyjątkowe w świecie psów
- legendarne 3 tony nacisku szczęki pitbulla przekłada się na rzeczywiste 235 psi, czyli za owczarkiem niemieckim (238), ponad dwa razy mniej niż mastif angielski (556) i ponad 3 razy mniej niż kangal (734)
- rottweilery to jedna z najstarszych ras psów z historią sięgającą cesarstwa rzymskiego. Mimo 2000 letniej historii zostały uznane za niebezpieczne +/- 50 lat temu
- "nagłe odwalanie" o które oskarżane są rasy agresywne występowały nie u ras agresywnych, a u spanieli. Rage syndrome to schorzenie o podłożu neurologicznym, przypominające padaczkę które było bardzo popularne zwłaszcza u spanieli angielskich
- kolejną plotką było że pitbullom puchną mózgi i stają się przez to nieprzewidywalne. Ta plotka, tak jak tytuł "najbardziej agresywnej rasy" jest... Przechodnia. Ta sama plotka krążyła wcześniej o dobermanach
- rottweilery nadal są popularnymi psami służbowymi, a rasa była jedną z preferowanych przy naborze do polskiej policji
- pitbulle to bardzo popularnie psy terapeutyczne i wsparcia emocjonalnego przez swoje skupienie na człowieku i responsywność
- w 2016 w Nowym Jorku do służby przystąpił pierwszy pitbull policyjny. Od tamtej pory dołączyły do niego pitty z Kanzas i Ohio
@Rozpierpapierduchacz ja bym bardziej wprowadziła jakiś obowiązkowy egzamin i psychotesty dla potencjalnych właścicieli, bo problem zazwyczaj trzyma smycz, a nie na niej idzie. Ale ja dziwna jestem, to samo bym zrobiła dla potencjalnych rodziców
@Nebthtet ogólnie dostępność zwierząt domowych powinna zostać ograniczona i to znacznie, bo mało kto ma wiedzę na choćby rybki.
Tylko weź to zrób
@Rozpierpapierduchacz oj tak, ja mam znajomego mającego totalnego szmergla na punkcie rybek (no, ale on to hoduje jak trzeba) - sporo się można dowiedzieć, o tym co ludzie robią źle.
Dużo złego narobiły filmy i animacje, gdzie rybka jest "szczęśliwa" w małym, szklanym, okrągłym gównie jak na załączonym obrazku...
https://www.petmd.com/fish/care/evr_fi_fish-that-can-live-in-a-bowl
@Nebthtet a chomiki w zoologach za szklaną szybką? A psy i koty na wystawach w pet storeach w stanach których zakazali dopiero 4 lata temu? Że tematu pseuducha w ogóle nie zacznę.
A to "domowe" i "towarzyszące", najlepsi przyjaciele człowieka i tak dalej
@Rozpierpapierduchacz plus ciągłe traktowanie zwierzaków jak rzeczy - niemających własnego rozumu, uczuć czy też niezdolnych do odczuwania smutku i bólu. Na szczęście trochę się świadomość zmienia i nawet politycy z tak debilnymi poglądami chyba są w mniejszości (vide banialuki pana Sośnierza pokazujące po raz kolejny, że można mieć ujemne IQ i żyć).
@Rozpierpapierduchacz rottwailery padły ofiarą mody na te psy wśród czarnuchów w latach 90. Każdy wigger musiał koniecznie mieć pita bo się rapu naoglądał i chciał być wielkim gangusem. Jak weźmie psa patus co kamienia nawet nie powinien mieć na zwierzątko, to potem takie są efekty.
@Rozpierpapierduchacz Z tym cesarstwem to nieco uproszczenie, wiele ras molosów ma swoje korzenie w psach pilnujących rzymskich obozów.
Wg mnie problemem jest brak brutalnej selekcji z którą jeszcze kilkadziesiąt lat temu nie było problemu, utrzymanie molosa relatywnie dużo kosztowało i każdy który sprawiał kłopoty wychowawcze szedł z właścicielem za stodołę i tam zniknoł, zanim zdążył się rozmnożyć. Obecnie rozmnaża się psy nie najlepsze psychicznie ale takie które, owszem przejdą testy psycho ale głównie szuka się dobrego wyglądu. Druga sporawa to większość ludzi nie ma pojęcia jak wychowywać psa bo im kreskówki Disneya przesłaniają obraz sytuacji.
Zjawisko nieuzasadnionej agresji wśród starych molosów występuje ale nigdy nie sprawdzałem jego przyczyn.
Miałem dwa berny, jeden mógłby być wszechświatowym wzorcem psychy dla dużych psów, drugi już nie bardzo
Gx
@Rozpierpapierduchacz nie powinno być ograniczeń, tylko całkowity zakaz posiadania psów ras niebezpiecznych i podobnych.
Nie ma znaczenia co jest przyczyną ich ataków. Choroba, złe wychowanie, sraczka, faza księżyca. Życie ludzkie jest ważniejsze i tyle.
Dziś się trzyma psy jako zabawki, poza psami policyjnymi itp nie ma żadnej potrzeby posiadania psa oprócz chęci właściciela. Taka chęć nie jest ważniejsza niż zdrowie i życie ofiar tych bydlaków.
A tekst o 2000 lat historii rottweilerów jest w ogóle śmieszny... Właśnie dlatego mają taką historię, bo były potrzebne jako niebezpieczne psy. Teraz nie musimy mieć już niebezpiecznych psów, teraz potrzebujemy przyjaznych piesków, które nawet jak im odjebie to co najwyżej poszarpią nogawkę, a nie tętnice
@ToksycznySocjopata dlaczego wy zawsze najpierw zaczynacie szczekać, zamiast się upewnić, że to co mówicie na jakkolwiek sens. Ale z ciebie toksyczny socjopata
https://www.hejto.pl/wpis/grunt-na-hejto-przetestowany-szanse-na-wykopowa-gownoburze-wycenione-czas-wejsc-
@ToksycznySocjopata
zakaz posiadania psów ras niebezpiecznych i podobnych.
Zapominasz że tak się zwyczajnie nie da.
Zawsze będą mieszańce, kundle, nie da się napisać prawa które będzie w 100% zakazywało danej "rasy".
Będzie tak jak na amerykańskich uniwersytetach. Zrobili tam debilny system promujący "mniejszości", ale krew nie woda, ludzie się ze sobą mieszają, i było sporo beki gdzie ludzie którzy byli z mieszanych etnicznie rodzin nie mogli się gdzieś dostać na kierunek, to wpisywali że są w większości czarni albo co, i się dostawali.
@Rozpierpapierduchacz Rottwelierów to będę bronił bo to są normalne psy, natomiast te różne mieszanki pitbuli czy innych amstafów to ewidentnie zwierzęta skrzywione psychicznie, niestabilne, nie rozumiem mody na te zwierzęta. Mam gdzieś zrzut statystyk incydentów z psami z podziałem na rasy - w przypadku rottweilerów, owczarków czy innych "dużych" psów to były sumy oscylujące koło 400-600 incydentów, w przypadku pitbuli to było 6500.
Miażdżąca dysproporcja, nawet jeżeli weźmiemy poprawkę na to że to kolejna raza modna wśród patologii.
@Opornik zależy od kraju i zależy od statystyk. Według najpopularniejszych statystyk z USA (przynajmniej grafiki która krąży) rottweiler to niekwestionowany numer 2 i to z dużym zapasem. Problem polega na tym, że statystyka to straszna kurwa, bo uwzględnia tylko suche dane. Jak nie zaczniesz myśleć poza cyferki, to ci wyjdzie słynne 13/52 i czarni strzelają bo są czarni
@Opornik nie da się? No to patrz. Odwracamy po prostu taki przepis i dodajemy limit kg. Czyli zakaz posiadania psów powyżej XX kg za wyjątkiem psów z listy najbardziej łagodnych kochanych piesków ever. W ten sposób pozbywamy się niebezpiecznych rasowych bydlaków i niebezpiecznych kundli. Na ulicach zostają małe słodkie pieski i blabladory (czy tam inne turbo łagodne większe psy, nieważne teraz). Problem solved.
@ToksycznySocjopata dobrze że możesz sobie w opcjach ustawić że piesek ma być dobry, łagodny i kochany XD
@ToksycznySocjopata lol, bo nie było blabladorów, co dziecku twarz odgryzły. Albo mały jamniczek nie może ładnie poszarpać (zależy, gdzie się wgryzie). Trollujesz kolego ewidentnie, bo logiki te pomysły nawet przez ścianę nie widziały.
@ToksycznySocjopata
dodajemy limit kg
no nie kolego, bo te pity amstafy itd. to wcale nie są duże psy.
@Rozpierpapierduchacz Jak znajdziesz tą grafikę to wrzuć, dzięki.
Problem polega na tym, że statystyka to straszna kurwa, bo uwzględnia tylko suche dane
Wiem i biorę na to poprawkę, ale tak jak napisałem - jakaś rasa robi się modna wśród patusów, i nakręca statystyki.
Mogę się założyć że gdyby nagle wśród ludzi z problemami zrobiły się modne Beagle, to po paru latach mieli byśmy wysyp artykułów o tym że te psy to patologia i trzeba zakazać.
@Nebthtet była akcja jak 9 jamników zagryzło babkę XD
W ogóle mam wrażenie, że ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, że małe psy też są zagrożeniem. Dorosłego człowieka szczególnie nie poturbują, chociaż też nic przyjemnego. Ale dla takiego dwulatka 2 kilogramowy york to prawie jak dla dorosłego malinos XD
@Opornik to by była ta. Z tym że
"rottweilers" to "rottweilers"
"german shepherds" to "german shepherds"
A "pitbulls" to wszystkie ttb, czyli 4 rasy i ich miksy
A o czym wspomniałem w obszernym wpisie:
Wszyscy właściciele "ras niebezpiecznych" w Ohio mieli wcześniej problemy z prawem (od skazań po mandaty) 30% z nich miało ich 5 lub więcej, w przypadku innych ras tylko 27% miało takie problemy w ogóle.
https://www.hejto.pl/wpis/grunt-na-hejto-przetestowany-szanse-na-wykopowa-gownoburze-wycenione-czas-wejsc-
Mogę się założyć że gdyby nagle wśród ludzi z problemami zrobiły się modne Beagle, to po paru latach mieli byśmy wysyp artykułów o tym że te psy to patologia i trzeba zakazać
A co masz z malinosami w tej chwili? Psy bardzo popędowe z kolosalną potrzebą pracy, które zrobiły się modne. A na wykopie
"Te belgijskie to też takie pierdolnięte?"
@Rozpierpapierduchacz przecież nie mówię o żadnych opcjach, o czym ty gadasz. Skoro da się uznać jakaś rasę za niebezpieczną, to inną można uznać za bezpieczną. A jeżeli nie można to trudno, proszę wziąć sobie małego szczurka, też szczeka i merda ogonem, robi sztuczki i można głaskać.
@Nebthtet to nie blabladory, nie czepiaj się jednej rasy. Tak tak, znajdź jeszcze przykład yorka mordercy co zagryzł wielkiego chłopa. Świat jest duży, jeden przypadek możesz znaleźć i z dumą oznajmić "yorki też są niebezpieczne! To może od razu wszystkich psów zakazać?!"
@Opornik małe też nie są.
I właśnie o to chodzi, że jak nie będzie dostępny pies patus, to człowiek patus weźmie pimpka z braku wyboru, który nawet jak będzie agresywny to wiele nie zdziała
@ToksycznySocjopata NO TO WŁAŚNIE CI WRZUCIŁEM 10 RAZY, ŻE SIĘ NIE DA XD
Czytałeś cokolwiek z tego, co pisałem? XD
Dyskusja 10/10, produkuję się tyle a ty i tak nic nie czytasz XD
A, szkoda gadać, szkoda szczępić ryja
Wszyscy właściciele "ras niebezpiecznych" w Ohio mieli wcześniej problemy z prawem (od skazań po mandaty) 30% z nich miało ich 5 lub więcej, w przypadku innych ras tylko 27% miało takie problemy w ogóle.
@Rozpierpapierduchacz lol to zupełnie jak z BMW xD
@Jira no nie? XD
@Rozpierpapierduchacz Hej, może się czepiam ale trochę brakuje mi jakichkolwiek źródeł na poparcie tych ciekawostek. Skoro dla Ciebie plotką jest locking jaws to w sumie na jakiej podstawie dla mnie ma nie być plotką siła nacisku szczęk kangala?
@JanuszZRivii bo moje słowa bardzo łatwo zweryfikować z googlarką, to jest kilka całkowicie niepowiązanych ze sobą ciekawostek zrobionych przed obiadem, jak masz wątpliwości co do którejś -możesz wrzucić w wyszukiwarkę tę jedną konkretną, ja bym musiał latać za wszystkimi, żeby umieścić źródła, których i tak nikt nie czyta
@Rozpierpapierduchacz to ci napisałem, że jeżeli nie da się tak sklasyfikować ras - chociaż tutaj poczytałbym wypowiedzi ekspertów, bo nie jesteś dla mnie autorytetem - to po prostu pozwalać poza psami "pracującymi" tylko na pimpki 5 czy 10kg maksymalnie (wartości przykładowe, nie czepiać się proszę)
@ToksycznySocjopata no genialne rozwiązanie, szkoda tylko, że już w tej chwili masz bandę małych ujadaczy, które podbiegają do psów, rowerów i ludzi. A tak będziesz miał jeszcze "a bo one mogą, tylko duże są niebezpieczne przecież, dlatego zakazali."
Takie myślenie to nawet nie jest myślenie, to jest zwykła głupota.
Duży rozgarnięty pies jest mniejszym zagrożeniem niż mały nierozgarnięty, bo jest kuźwa rozgarnięty. A ty zamiast się skupić na problemie to sortujesz po rozmiarze, no litości XD
@Rozpierpapierduchacz i co zrobi mały fafik jak już podbiegnie? Ok, samotnego trzylatka by mógł pogryźć, ale za wiele takich po ulicach nie chodzi. Dorosły człowiek go kopnie i się obroni, po problemie. Oczywiście małe psy też należy wychowywać, ale mnie jako przechodnia interesuje możliwość bezpiecznego spaceru bez noszenia gazu, noża, paralizatora czy wyrzutni rakiet
@ToksycznySocjopata no i odpowiedzią na to jest eliminacja tych, z którymi byłby problem, jakby były walnięte, nawet jak nie są? To jak zapewnienie bezpieczeństwa na osiedlu przez eksmisję wszystkich, którym nie dasz rady sklepać ryja, jak będą chcieli cię pobić. Mając za sąsiada Łukaszka awanturniczka
@ToksycznySocjopata ale Ty proponujesz zostawienie "dużych ras" tylko dla służb, co jest absurdem, bo nie mają takich mocy przerobowych. Masz psy pracujące też w pasterstwie, a te serio potrafią być groźne, a pilnują owiec w Tatrach obok szlaków. Limity kg to żart, chyba że chciałbyś eliminacji większości psów w Polsce, bo z dwóch średnich mieszańców może być duży pies. Ponadto mały pies może dotkliwie skaleczyć, spowodować kolizję itd.
Podstawą jest rozpowszechnianie znajomości potrzeb psów i odpowiedzialności jaka wiąże się z opieką nad nimi.
@Rozpierpapierduchacz posiadanie psa w miastach powinno zostać zdelegalizowane
@tak_bylo nie
@Rozpierpapierduchacz no ale widzisz, tu się kolega produkował, że yorki to groźne nie są.
@Nebthtet nie pierwszy nie ostatni
Zaloguj się aby komentować